Nie umiem natomiast wytlumaczyc zanikania napiecia, ale moze po prostu przy maksymalnym wcisnieciu pedalu gazu odlacza alternator aby nie obciazac silnika (wieksza moc, mniejsze spalanie) ale wraca to jak tylko jedziemy spokojniej, a poniewaz jest tam akumulator umozliwiajacy takie dzialanie o zwiekszonej odpornosci na rozladowania to tak zrobili ?
I to jest clue tego odłączenia, po pierwsze chodzi o nie przełądowanie akkumulatora, dwa o odciążenie silnika. I moj stary 450 bez MHD tez sie tak zachowywal, mialem miernik w zapalniczce i jak robilem trase to przy wyprzedzaniu tira ladowanie zanikało. Co do reszty się też zgadzam, taki pasek nie jest w stanie oddac energi.
I to jest clue tego odłączenia, po pierwsze chodzi o nie przełądowanie akkumulatora, dwa o odciążenie silnika. I moj stary 450 bez MHD tez sie tak zachowywal, mialem miernik w zapalniczce i jak robilem trase to przy wyprzedzaniu tira ladowanie zanikało. Co do reszty się też zgadzam, taki pasek nie jest w stanie oddac energi.