(06.09.2023, 20:42)raffa napisał(a): Ja się nie znam, ale nie mogę nie odpowiedzieć, wybacz.
Z opisu brzmi, jakby opętał go jakiś demon...
Ale jakby na to nie patrzeć, uruchamianie spryskiwaczem jest najlepszym zabezpieczeniem antykradzieżowym o jakim słyszałem
Mam nadzieję, że uda Ci się ten problem rozwiązać, bo to ciekawy przypadek jest. Brzmi jak jakieś zwarcie. Z własnego doświadczenia wiem, że przewody w pająku lubią się utleniać, miałem u siebie rozpadniętą izolację jednego z przewodów od świateł. Nie pytaj jak.
W każdym razie zacząłbym standardowo od komputera (SD) zobaczyć, co on pokaże. Chociaż w takim przypadku mogą być przekłamania.
Tak, też sobie o tym pomyślałem. Uruchamianie spryskiwaczem też mnie rozbawiło, a doszedłem do tego przypadkiem. Sprawdzę kable, może faktycznie gdzieś się przepaliły, bo musiałyby one iść wszystkie razem z wtryskiwaczem, zapłonem, światłami, wycieraczkami i sterowaniem skrzyni biegów.