Cytat:Tomek wrote:
MariuszB ... nie znam sie na mechanice tak na wskoroś więc pytam, czy taka sytacja zdarza się tylko w dieslach czy ... benzyniaki z turbiną AUCH ?
Co prawda pytanie nie do mnie, ale dam odpowiedź.
Na 99,9% zdarza się to tylko w dieslach - silnik jest zasilany olejem (napędowym), w wyniku uszkodzenia turbiny (najczęstsza przyczyna) do komór spalania podawany jest też olej (ale silnikowy). W efekcie taki silnik będzie pracował tak długo, póki nie spali się cały olej silnikowy (wyłączenie stacyjki nic nie da, ogranicznik na listwie CR też nic - silnik jest zasilany olejem silnikowym z pominięciem układu zasilania paliwem). Zgasić go można jedynie przez zadławienie np. na wysokim biegu.
W benzyniakach teoretycznie taki stan też jest możliwy, ale znacznie utrudniony - silnik musiałby być ponad miarę rozgrzany (przegrzany) w taki sposób, aby olej silnikowy (też przez turbinę) dostał samozapłonu (ciężko w benzyniaku wywołać samozapłon benzyny, a co dopiero oleju napędowego). Mówię tu oczywiście o pracy po wyłączeniu stacyjki (gdy diesel pracuje na samozapłonie, benzyniak ma marne szanse na to).
Puenta - teoretycznie jest to możliwe, praktycznie - niespotykane.