Hmm, jak temperatura była mocno ujemna, a polało Ci się na alternator, to możliwe, że coś tam zamarzło. Zobacz jak będzie po nocy w ciepłym garażu ... Chociaż dziwne, że jak się nagrzeje to gaśnie, a jak schłodzi to da się odpalić
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie