witam wszystkich zniesmaczonych
jak sie kupuje starą bryke to taki los
więc trza zaakceptowac wieczny serwis i nie gadac zle na mechanika bo inaczej przyjdzie samemu zakasać rękawy
łysy cenie cie m innymi za to co kiedyś powiedziałeś ze na tym forum są konkretne techniczne informacje - to niech tak sie stanie.
Póki po raz 50 ty napisze to co już wcześniej pisałm czy 200 razy tłumaczyłem przez tel chciałbym wyjaśnić kilka drobiazgów które mogą rzucać cień na mnie jakobym oddawał niedoróbki.
Niestety normalną rzczą jest że jak sie 50 rzeczy naprawia w jednym samochodzie to może okazac sie ze coś jest zrobione nie tak i trzeba poprawić jak to w samochodzie Biedronki-kilkakrotnie sam prosiłem byś do mnie przyjechał .
Zaproponowałeś termin 2 dzień świąt lub kolejna niedziela - sorry ja mam żone i dziecko i nie będe niedzielami siedział w warsztacie.
Odbierałeś samochód o 24 godzinie a program wgrywałem przy tobie , do tego zaczął padać deszcz lub śnieg już dokłądnie nie pamiętam - taka godzina i warunki niestety utrudniają sprawdzenie czegokolwiek.Gdyby odbiór był o 12 czy 13 to taka sytuacja pewnie nie miała by miejsca - zawsze tłumaczysz ze wcześniej nie masz czasu bo pracujesz - to już nie moja wina - ja by zrobić dobrze tez potrzebuje normalnych godzin pracy.
Teraz o samum wpływie programu na tryb awaryjny
jaki więc on jest ?
powiadam że zaden
To w benzynie jest tylko zaworek elektromagnetyczny którym steruje m innymi ustawienia programu .
W dieslu nie ma takiego elementu i węzyk siłownika podłączony jest bezpośrednio do wyjścia turbiny.
Jeśli w fabrycznym programie ustawione jest że przy osiągnięciu ciśnienia 0,9 bara samochód przełącza sie w tryb awaryjny to po przekroczeniu tej wartości tak sie stanie.
Turbina fabrycznie ustawiona jest na 0,8 bara , powyżej tej wartości ciśnienie doładowania popycha membrane i uchyla klapkę - co powoduje ze spaliny nie wpadają bezpośrednio na turbine tylko obok w ten sposób wartość doładowania spada bo turbina wyhamowuje.
Regulacja polega na takim ustawieniu napięcia spręzyny na membrane po stronie ciśnienia atmosferycznego by dopiero ciśnienie 0,8 bara sprawiało przełamanie oporu spręzyny - by cięgno zaczęsło sie wysuwać , poprostu trzeba odpiąc wężyk , sprawdzić czy membrana nie jest dziurawa i podać do węzyka np z kompresora z reduktorem ciśnienia wartość 0,8 bara - tak regulując śrubami by uzyskać pożadany efekt.
Pamiętam rozmowe z Kazikiem przez tel zanim on Tobie Łysy dał program i Kazik mówił iż samochód nadal przełącza sie w tryb serwisowy po dużym obciązeniu i ze w związku z tym chce poprosić gościa by w programie zmienił coś by tak sie niedziało - otóż da sie tak zrobić by w programie ustawić wyższy próg przejścia w tryb serwisowy np 1 bar
To było by bardzo fajne- ale na takim programie też trzeba perzestawić ustawienia spręzyny o którym pisałm wyżej.
Więc wpływ programu na wchodzenie w tryb serwisowy jest taki ze można w programie ustawić tak by ten ignorował usterkę osprzętu turbiny.
Ten program wgralem do co naj mniej 50 smartów i tak sie skłąda ze tylko 4 osobom (kazik,biedronka,łysy i jeszcze jedenym) był taki problem.
W żadnym smarcie gdzie nikt po fabryce nie gmerał nie było problemów i tak jak vaderowi idzie ok 175km/h
Pamiętajmy ze PKO ma pierwszą wersje programu ( tą kopcącą z jeszcze mocniejszym kopem) - nic sie nie dzieje
ja w swoim smarku też mam ten program(w turbinie nikt nie gmerał) i jest ok
najlepszym dowodem na to ze mam racje było by by ktoś przyjechał do mnie np biedronka - bo i tak będzie - skopiuje od niego program ten niby zły do innego smarta by pokazac ze ani sie nie przełącza w serwis i ze osiąga sporo powyżej 140km/h - niedowiarki
ludziska ja nie naprawiam innych samochodów ani nie mechanikuje po godzinach tylko od prawie 6 lat dzień w dzien naprawia zarobkowo tylko smarty - popełniam błędyy jak każdy - jak tylko ktoś mi da szanse to naprawiam je z nawiązką ale nie o 24 w niedziele !!!!!!!
jak sie kupuje starą bryke to taki los
więc trza zaakceptowac wieczny serwis i nie gadac zle na mechanika bo inaczej przyjdzie samemu zakasać rękawy
łysy cenie cie m innymi za to co kiedyś powiedziałeś ze na tym forum są konkretne techniczne informacje - to niech tak sie stanie.
Póki po raz 50 ty napisze to co już wcześniej pisałm czy 200 razy tłumaczyłem przez tel chciałbym wyjaśnić kilka drobiazgów które mogą rzucać cień na mnie jakobym oddawał niedoróbki.
Niestety normalną rzczą jest że jak sie 50 rzeczy naprawia w jednym samochodzie to może okazac sie ze coś jest zrobione nie tak i trzeba poprawić jak to w samochodzie Biedronki-kilkakrotnie sam prosiłem byś do mnie przyjechał .
Zaproponowałeś termin 2 dzień świąt lub kolejna niedziela - sorry ja mam żone i dziecko i nie będe niedzielami siedział w warsztacie.
Odbierałeś samochód o 24 godzinie a program wgrywałem przy tobie , do tego zaczął padać deszcz lub śnieg już dokłądnie nie pamiętam - taka godzina i warunki niestety utrudniają sprawdzenie czegokolwiek.Gdyby odbiór był o 12 czy 13 to taka sytuacja pewnie nie miała by miejsca - zawsze tłumaczysz ze wcześniej nie masz czasu bo pracujesz - to już nie moja wina - ja by zrobić dobrze tez potrzebuje normalnych godzin pracy.
Teraz o samum wpływie programu na tryb awaryjny
jaki więc on jest ?
powiadam że zaden
To w benzynie jest tylko zaworek elektromagnetyczny którym steruje m innymi ustawienia programu .
W dieslu nie ma takiego elementu i węzyk siłownika podłączony jest bezpośrednio do wyjścia turbiny.
Jeśli w fabrycznym programie ustawione jest że przy osiągnięciu ciśnienia 0,9 bara samochód przełącza sie w tryb awaryjny to po przekroczeniu tej wartości tak sie stanie.
Turbina fabrycznie ustawiona jest na 0,8 bara , powyżej tej wartości ciśnienie doładowania popycha membrane i uchyla klapkę - co powoduje ze spaliny nie wpadają bezpośrednio na turbine tylko obok w ten sposób wartość doładowania spada bo turbina wyhamowuje.
Regulacja polega na takim ustawieniu napięcia spręzyny na membrane po stronie ciśnienia atmosferycznego by dopiero ciśnienie 0,8 bara sprawiało przełamanie oporu spręzyny - by cięgno zaczęsło sie wysuwać , poprostu trzeba odpiąc wężyk , sprawdzić czy membrana nie jest dziurawa i podać do węzyka np z kompresora z reduktorem ciśnienia wartość 0,8 bara - tak regulując śrubami by uzyskać pożadany efekt.
Pamiętam rozmowe z Kazikiem przez tel zanim on Tobie Łysy dał program i Kazik mówił iż samochód nadal przełącza sie w tryb serwisowy po dużym obciązeniu i ze w związku z tym chce poprosić gościa by w programie zmienił coś by tak sie niedziało - otóż da sie tak zrobić by w programie ustawić wyższy próg przejścia w tryb serwisowy np 1 bar
To było by bardzo fajne- ale na takim programie też trzeba perzestawić ustawienia spręzyny o którym pisałm wyżej.
Więc wpływ programu na wchodzenie w tryb serwisowy jest taki ze można w programie ustawić tak by ten ignorował usterkę osprzętu turbiny.
Ten program wgralem do co naj mniej 50 smartów i tak sie skłąda ze tylko 4 osobom (kazik,biedronka,łysy i jeszcze jedenym) był taki problem.
W żadnym smarcie gdzie nikt po fabryce nie gmerał nie było problemów i tak jak vaderowi idzie ok 175km/h
Pamiętajmy ze PKO ma pierwszą wersje programu ( tą kopcącą z jeszcze mocniejszym kopem) - nic sie nie dzieje
ja w swoim smarku też mam ten program(w turbinie nikt nie gmerał) i jest ok
najlepszym dowodem na to ze mam racje było by by ktoś przyjechał do mnie np biedronka - bo i tak będzie - skopiuje od niego program ten niby zły do innego smarta by pokazac ze ani sie nie przełącza w serwis i ze osiąga sporo powyżej 140km/h - niedowiarki
ludziska ja nie naprawiam innych samochodów ani nie mechanikuje po godzinach tylko od prawie 6 lat dzień w dzien naprawia zarobkowo tylko smarty - popełniam błędyy jak każdy - jak tylko ktoś mi da szanse to naprawiam je z nawiązką ale nie o 24 w niedziele !!!!!!!
Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl