(13.12.2018, 00:12)LAZY. napisał(a): To nie są cynowe brzuszki i w oryginale nie jest to cyna. Może ktoś tam grzebał i nasmarował cyny zamiast wymienić przełącznik.
I tak przy okazji nie napięć, a prądów tam dużych nie ma po modyfikacji z przekaźnikami
Zobacz sobie na zdjęciu, jak powiększysz, to Twoje wątpliwości rozwieją się... To jest cyna na 100%. W dodatku ja to próbnie w kąciku nadtopiłem, żeby wiedzieć, czy mogę użyć cyny do odnowienia tej jednej blaszki. W każdym razie jeździmy trzeci dzień i dalej działa wszystko idealnie. Według mnie tam nie ma prawa już nic się popsuć, ponieważ mam już założony przekaźnik, a po drugie sama zasada działania jest taka, że tam tylko przełącznik rozwiera te blaszki od siebie, więc zużycia mechanicznego nie ma prawa być.