O tym właśnie napisałem. Kierowcy nowszych aut tak zdają się na elektronikę , że zapominają
o obowiązki jazdy na światłach mijani w dzień w trakcie opadów i ograniczonej widoczności.
Konstruktorom nie wyszło życzenia aby deszcz padał tylko w nocy i czujniki w dzień nie działają.
Czujniki zmierzchu działają prawidłowo o zmierzchu, ale nie są zaprogramowane na sytuacje inne niż zmiana natężenia lumenów.
Każdy kierowca spotkał się z sytuacją , że w dzień w deszczu czy bezpośrednio po deszczu pojawił się przed nim nagle samochód którego
kierowca jechał sobie na dziennych zapominając że ktoś jadący za nim może go nie zauważyć w porę. Zwłaszcza jak ma karoserię
w jasnym kolorze.
W podstawie zaistnienia świateł dziennych na rynku było założenie oszczędności paliwa przy jednoczesnym zachowaniu widoczności auta
na drodze. Tylko dlaczego zabroniono działania w parze z dziennymi świateł tylnych ? Tego to chyba sami twórcy przepisu logicznie
nie są w stanie wytłumaczyć.
o obowiązki jazdy na światłach mijani w dzień w trakcie opadów i ograniczonej widoczności.
Konstruktorom nie wyszło życzenia aby deszcz padał tylko w nocy i czujniki w dzień nie działają.
Czujniki zmierzchu działają prawidłowo o zmierzchu, ale nie są zaprogramowane na sytuacje inne niż zmiana natężenia lumenów.
Każdy kierowca spotkał się z sytuacją , że w dzień w deszczu czy bezpośrednio po deszczu pojawił się przed nim nagle samochód którego
kierowca jechał sobie na dziennych zapominając że ktoś jadący za nim może go nie zauważyć w porę. Zwłaszcza jak ma karoserię
w jasnym kolorze.
W podstawie zaistnienia świateł dziennych na rynku było założenie oszczędności paliwa przy jednoczesnym zachowaniu widoczności auta
na drodze. Tylko dlaczego zabroniono działania w parze z dziennymi świateł tylnych ? Tego to chyba sami twórcy przepisu logicznie
nie są w stanie wytłumaczyć.
Cabrio 451 Ultimate RS LINK do poprzedniego wcielenia>>> http://smartklub.pl/t-robsonwawa-smart-e...pasa--4476