ja z reguły jadę trasę 10 km.
Rano i po południu trochę koreczków,
Z ronda koła Merca z reguły jakoś tak dobrze się rusza
Tym bardziej że Samrciak ładnie wskakuje w "odstępy" pomiędzy ruszającymi
Odcinek do zachodniej rzadko poniżej 120, a przy opływowej sylwetce Smarciaka to musi mieć wpływ na konsumpcję.
U mnie pewnie jeszcze jest ten problem że mam najsłabszy silnik, a to przy dociskaniu to znacznie "poprawia" spalanie.
Mocniejsze silniki jednak są przy takiej jeździe ekonomiczniejsze.
Pytałem się na forum jaka jest różnica pomiędzy tym słabszym a mocniejszym mhd (ew. możliwość podrasowania słabiaka), ale nie było odzewu.
Rano i po południu trochę koreczków,
Z ronda koła Merca z reguły jakoś tak dobrze się rusza
Tym bardziej że Samrciak ładnie wskakuje w "odstępy" pomiędzy ruszającymi
Odcinek do zachodniej rzadko poniżej 120, a przy opływowej sylwetce Smarciaka to musi mieć wpływ na konsumpcję.
U mnie pewnie jeszcze jest ten problem że mam najsłabszy silnik, a to przy dociskaniu to znacznie "poprawia" spalanie.
Mocniejsze silniki jednak są przy takiej jeździe ekonomiczniejsze.
Pytałem się na forum jaka jest różnica pomiędzy tym słabszym a mocniejszym mhd (ew. możliwość podrasowania słabiaka), ale nie było odzewu.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus