powód może być też inny... Zaworek zwrotny...
Który jest gdzieś tam, bo być musi - żeby płyn się nie wracał do zbiorniczka, bo wtedy zanim by zaczęło psikać to by trza trzymać wajchę z pół minuty
Może być tak że ten zaworek się przytyka bądź zacina...
Przepychanie dyszy igłą to mocno partyzancka metoda... niby można ale to takie trochę druciarstwo to co tam zatykało i tak nie zostanie usunięte z wnętrza tylko gdzieś tam "przesunięte", więc problem może wrócić...
Najlepiej podgrzać (z miarą) suszarką do włosów, żeby materiał nabrał elastyczności (wtedy ma mniejszą ochotę na pękanie) i (z miarą) ostrożnie zdemontować dyszę...
Sprawdzić czy z "samego" węża leje się jak należy, wymoczyć dyszę w occie najlepiej całą noc, albo i dłużej, przepłukując ją w ciepłej wodzie od czasu do czasu...
Jest też opcja - odkręcić całe ramię wycieraczki, i zamoczyć końcówkę w occie ale to dla Ciebie raczej trudniejsze zadanie niż demontaż samej dyszki
Który jest gdzieś tam, bo być musi - żeby płyn się nie wracał do zbiorniczka, bo wtedy zanim by zaczęło psikać to by trza trzymać wajchę z pół minuty
Może być tak że ten zaworek się przytyka bądź zacina...
Przepychanie dyszy igłą to mocno partyzancka metoda... niby można ale to takie trochę druciarstwo to co tam zatykało i tak nie zostanie usunięte z wnętrza tylko gdzieś tam "przesunięte", więc problem może wrócić...
Najlepiej podgrzać (z miarą) suszarką do włosów, żeby materiał nabrał elastyczności (wtedy ma mniejszą ochotę na pękanie) i (z miarą) ostrożnie zdemontować dyszę...
Sprawdzić czy z "samego" węża leje się jak należy, wymoczyć dyszę w occie najlepiej całą noc, albo i dłużej, przepłukując ją w ciepłej wodzie od czasu do czasu...
Jest też opcja - odkręcić całe ramię wycieraczki, i zamoczyć końcówkę w occie ale to dla Ciebie raczej trudniejsze zadanie niż demontaż samej dyszki