Co do ceny, kilka lat temu malowałem stalówki w innym warsztacie, cena 250 za komplet, cóż że było taniej jak po pierwszej zimie rdza wylazła. Jakość ma cenę. Ogladałem fegi Łysolka, dobra robota, a banan na twarzy (usmiech) - bezcenny.
Co się spali to nie zgnije!!!