No to mamy w pewnym sensie consensus
Dla mnie zmiana z 61 na 82 (zobaczymy zresztą co wyjdzie) jest potwornym skokiem,
a przede wszystkim zupełnie inaczej jest rozłożony moment obrotowy, można teraz dać "buta"
Co do reszty zabawa w malowanie kolektorów, etc. moim zdaniem najważniejsze znaczenie ma dla tych co to robią - mają z tego radochę, zabawę i banana
Zresztą dyskusja nie do skończenia, każdy znajdzie argumenty, za i przeciw. Grunt, że mamy co robić i mieć frajdę.

fajna sprawa, to zmiana momentu obrotowego i zdjęcie blokady obrotów na 5 biegu w MHD

kenny tu masz rację, właśnie o tym piszemy, że czym innym jest strojenie wielu elementów zakończone stworzeniem dobrej mapy, a czym innym tylko wymiana mapy.
RS jest firmą grzebiącą w Smartach od lat, znają błędy konstrukcyjne i programowe tego auta, Mają dostateczną wiedzę aby pozwolić sobie na ograniczenie zapasu zostawionego przez producenta. Z tego i innych powodów uważam zdecydowałem się robić mapę u nich.
Co ważniejsze jestem z tego wyboru bardzo zadowolony.

Ktoś kto nie zna silnika i robi mapę wg. wskazań i analiz programów komputerowych będzie raczej w gorszej pozycji od tych co motor znają.
Opowiastki V-techu o wiedzy i zdolności zrobienia super mapy do każdego auta, przypominają mi historię produkcji pewnego gwoździa, który został odlany ze specjalnego stopu, potem wykuty za pomocą 1666 uderzeń specjalnym młotkiem, zoostrzony przez szlifowanie czarnymi diamentami, 32 razy hartowany po to tylko aby dało się go wbić między 263 a 264 słój dębowej deski w 14 wiecznej szafie królowej Wiktorii. (wersja skrócona)


Bardzo istotne są tu koszty , a nie uważam aby były wysokie.
Należy pamiętać że to spora , legalna firma, mająca w wielu przypadkach programy ze świadectwem TUV. To wszystko kosztuje. A jeśli już prowadzi się jakąś działalność to po to aby zarabiać- prawda Szupryk ?

Cytat:A jeśli już prowadzi się jakąś działalność to po to aby zarabiać- prawda Szupryk ?

Oczywiście, tylko nie za bardzo wiem jaki to ma związek z tematem ?

To odnośnie kręcenia lodów na ST.

Wiem, że Ty trochę głębiej znasz temat bo bawisz się w moto sport, a my tu piszemy
o tym co zadawala przeciętnego kierowcę bądź co bądź miejskiego autka.
Pozdrawiam

Nie no o Smart Times to wspomniałem tylko, bo pamiętam jak na mnie wrażenie zrobiła kolejka do przeróbek.

Śmialiśmy się, że po ST nie muszą pracować cały rok


Mój Ojciec np. ma w swoim aucie też zmienioną mapę, podciągniętą moc z 230 km na bezpiecznie 280 km i auto jest bezawaryjne od 3 lat i 80 tysięcy km - to tak apropo patrzenia z pryzmatu przeciętnego kierowcy

(13.02.2013, 15:24)Szupryk napisał(a): Nie no o Smart Times to wspomniałem tylko, bo pamiętam jak na mnie wrażenie zrobiła kolejka do przeróbek.

Śmialiśmy się, że po ST nie muszą pracować cały rok

I to jest cel jaki powinni sobie postawić Polscy tunerzy. Smartów jest w PL coraz więcej, więc tort rośnie. Jakby pojawił się profi tuner w PL to sporo tego tortu jest do zabrania. Po co ta kasa ma iść do DE, jak może zostać u nas.
Może kiedyśna zlocie smarta w PL będzie takie samo stanowisko jak ma RS na ST? Hamownię na zlot można sobie zamówić, to i chipowanie by się przydało.