krzyss
Liczba postów: 4.096
Dołączył: Sep, 2010
Reputacja:
79
Imię: Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo C 453 cabrio, sunray, 2017
No to ladny rabat !
Jak negocjowales ? powolywales sie na to ze koledzy juz maja programy, czy jakich argumentow uzyles ?
Korci mnie zeby wyslac tam swojego kompa na to: http://www.rs-parts.com/onlineshop/index...15-ps.html
as200
Liczba postów: 4
Dołączył: Jan, 2013
Reputacja:
0
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451
Unitronic w przyszły piątek otwiera nową siedzibę i ma jakieś promocje.
O inne zniżki do mnie na pw.
Z tego co rozmawiałem z Andrzejem to robił już benzynowe Smarty. Wykresów nie widziałem.
Hamownia jest już uruchomiona więc efekty będą widoczne odrazu widoczne.
Hamownia oczywiście Maha obciążeniowa.
Więcej szczegółów na http://www.unitronic.pl.
krzyss
Liczba postów: 4.096
Dołączył: Sep, 2010
Reputacja:
79
Imię: Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo C 453 cabrio, sunray, 2017
za UNITRONIC FB "Z okazji otwarcia nowej siedziby firmy pierwszych pięciu klientów od rozpoczęcia wydarzenia otrzyma kupon na darmowe hamowanie. Pierwsza osoba, która przyjedzie po godzinie 15:00 22.02.2013 otrzyma rabat na program do swojego samochodu w wysokości 50%.
Kupony oraz rabat będą możliwe do wykorzystania w późniejszym terminie ustalonym osobiście.
Serdecznie zapraszamy!!!"
Spodziewam sie kolejki przed brama
kenny
Liczba postów: 169
Dołączył: Dec, 2012
Reputacja:
2
Imię: Michał
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, pulse, 1999
(13.02.2013, 08:10)RobsonWawa napisał(a): Zrobienie prawdziwej mapy dopasowanej do auta seryjnego to nieporozumienie, indywidualne mapy tak naprawdę tworzone są do aut wyczynowych odpowiednio przygotowanych mechanicznie i ze sporym budżetem. Dla nas pytanie co ? za ile ?
RS i JW opracowały mapy uniwersalne do każdego smarta, większość podparta jest certyfikatem .
Robert, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Na drugim forum opisywałem już o co kaman z mapami, może czytałeś.
Robienie nowych map do konkretnego egz. auta to nie jest wielkie "rocket science"! Od ponad 12 lat związany jestem z hondami, gdzie od dobrych 5-6 lat chłopaki robią z kompami co chcą. Podmiana softy na EEPROMie to nie jest wielkie halo. Oczywiście trzeba wiedzieć co tam wgrać, a tu przydaje się trochę wiedzy, ale nie jest to niedoogarnięcia. I nie robi się tego tylko w autach wyczynowych. Jest to np "must have" w autach z dokładanym turbo, a zobacz ile tego jeździ po ulicach. Pomijam auta NA, gdzie strojenie jest zazwyczaj ostatnim etapem łączącym wszystkie mody.
Ja wiem, że Smart jest z pod znaku Mercedesa i to musi kosztować. Smart jest przecież targetowany dla zamożniejszego klienta, ale liczenie sobie tysięcy EUR za stworzenie mapy pod auto, gdzie w praktyce sprawadza się to do (w uproszczeniu) zmiany wartości dawki paliwa w kompie auta postawionego na rolkach jest rozbojem w biały dzień. Certyfikat? Jaki certyfikat? Przyciemniając szyby folią też dostaje sie jakiś papierem zwany certyfikatem, którym tak naprawdę wiesz co można sobie zrobić.
Cieszę się że Smart wjeżdża "pod strzechy" i zaczynają się nim interesować Polscy tunerzy. Im większa konkurencja tym lepiej dla klienta.
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Kenny, niby masz rację, że jak coś do wszystkiego, to do niczego.
Tylko z drugiej strony.
Jeżeli masz standardowe auto, bez żadnych modów, tłumików, turbin których w mhd nie ma, kolektorów, zaworów, głowic czy choroba wie czego jeszcze, to co można wymyślać w każdym kolejnym samochodzie z robieniem mapy?
Fakt, wsadzisz nowe wałki, zawory - to wtedy trzeba kombinować, a przy standardowym silniku? Chyba wiele nie pozostaje do zmian. Może się mylę.
A co robi MB? W tym samym silniku masz dwa warianty 61 i 71 KM. Te silniki poza programem przecież niczym się nie różnią - sorki 71 KM jest o prawie 2kPLN droższy. I za co?
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.02.2013, 12:15 przez DaSza.)
Kanapa
Liczba postów: 6.131
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Poszukajcie mojego postu z zeszłego roku z zalaczonymi artykułami wewnętrznymi Mitsubishi o silnikach które MB wsadzil do 451.
Sporo można wyczytać z charakterystyk oraz wykresów co naprawdę potrafią te konstrukcje.
Rs i inni Odblokowuja to co MB zostawił sobie na następne generacje.
Sent from my Phone using Tapatalk
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.02.2013, 12:21 przez Kanapa.)
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Ponieważ Mariusz leniwy a ja pracowity i pomocny to link do tematu znalazłem
http://smartklub.pl/t-silnik-451-zagadki-i-ciekawostki
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
Kanapa
Liczba postów: 6.131
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Ot przyganił.
Jak będę miał dostęp do wifi to sie odezwę. Roaming na transmisję nam zblokowany.
Sent from my Phone using Tapatalk
Szupryk
Liczba postów: 1.604
Dołączył: Mar, 2008
Reputacja:
2
Imię: Piotrek
Skąd: Gdańsk
Szupryk 13.02.2013, 13:36
Czytując to forum od dłuższego czasu na chłodno ( nie jestem już związany ze Smartem i mam nieco większe doświadczenie motoryzacyjne ) zauważyłem, że większość tego forum traktuje Smarta jak coś zupełnie niesamowitego i niespotykanego pod względem mechanicznym..
Czy te firmy robiło juz coś do Smarta, tuningowały je itp ?
Owszem Smart jest dość skomplikowany jeżeli chodzi o mechanike, o dostęp do różnych podzespołów, ale nie jest on czymś nadzwyczajnym jeżeli chodzi o elektronike i modyfikacje map ...
To "zwykłe auto" z turbiną, z którego normalnie można zgrać mapę, poprawić troche fabryke i wgrać spowrotem na miejsce (oczywiście nie mówie o wersjach MHD )
Robson, owszem miałem zmodzonego nieco Smarta. Najpierw All Capone wgrał mi program od Brabusa, później kolega mi go też stroił. Miałem zamonotwany regulator ciśnienia paliwa na 4 bary ( z Audi TT ), filtr K&N, wydech z MG Motorsport, no i mapę - nigdy nie sprawdziłem ile miał mocy, ale jak na Smarta to nawet coś przyspieszał
Także, Smart to jest cud techniki i coś niedostępnego - zestroi to każdy lepszy tuner.
A co do Vtechu - może pozostawie bez komentarza to jacy oni świetni i drodzy
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.02.2013, 13:37 przez Szupryk.)
kenny
Liczba postów: 169
Dołączył: Dec, 2012
Reputacja:
2
Imię: Michał
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, pulse, 1999
(13.02.2013, 12:12)DaSza napisał(a): Kenny, niby masz rację, że jak coś do wszystkiego, to do niczego.
Tylko z drugiej strony.
Jeżeli masz standardowe auto, bez żadnych modów, tłumików, turbin których w mhd nie ma, kolektorów, zaworów, głowic czy choroba wie czego jeszcze, to co można wymyślać w każdym kolejnym samochodzie z robieniem mapy?
Fakt, wsadzisz nowe wałki, zawory - to wtedy trzeba kombinować, a przy standardowym silniku? Chyba wiele nie pozostaje do zmian. Może się mylę.
A co robi MB? W tym samym silniku masz dwa warianty 61 i 71 KM. Te silniki poza programem przecież niczym się nie różnią - sorki 71 KM jest o prawie 2kPLN droższy. I za co?
DaSza, masz oczywiście rację. W zupełnie seryjnym silniku takie podejście może być ok i dawać dobre efekty. Tyle że auta którymi jeździmy to nie jest Ferrari, czy Lambo, gdzie każdy silnik jest sprawdzany na hamowni i dostrajany by był idealny. Silniki, jak każda inna część schodzi z taśmy i jest wkładana do auta bez zbytniego pietyzmu. Ma po prostu mieścić się w widełkach jakościowych określonych przez inżynierów. A widełki mogą być naprawdę szerokie. Nawet nie wiesz jakie babole mogą być w głowicach albo kolektorach typu nieobrobione łączenia form odlewów tworzące przewężenia w kanałach lub bywa że samo dopasowanie kolektorów do głowicy jest wprost tragiczne. B często widać to przy okazji zmiany uszczelek pod kolektorami. No ale za dużo OT.
I teraz taki tuner co na iluśtam już autach poćwiczył zrobił uniwersalny program który wyciąga z auta % tego co producent pozostawił jako margines błędu z racji wspomnianych widełek norm jakościowych, strategii sprzedażowej (taniej zrobić jeden silnik z dwoma programami niż dwa silniki, a klient i tak kupi ) itp. Ten program i tak kasuje ileś tam % tego marginesu, ale nadal pozostaje tam ileś % niespożytkowanej energii.
Zakładając że mamy seryjne auto to ok, jestem w stanie się zgodzić, że to ma sens, choć jest to nieadekwatnie drogie do tego co się dostaje.
Natomiast wielu z nas, a to coś pogrzebie z dolotem, a to z wydechem, a to podniesie ciśnienie, wałki, fanatycy zrobią polerowania kanałów w głowicy i pasowanie kolektorów itd. gdzie ten standardowy program odblokuje o wiele mniej niż można by uzyskać z sumy modów.
|