Wczoraj podczas jazdy odczułem dziwne drżenie podłogi w okolicach pedałów i zapalił się "magiczny" czerwony trójkącik. Po odpuszczeniu gazu objawy ustąpiły. Zastanawiam się czego należy się spodziewać w najbliższym czasie... lawety do transportu, odmowy wyjazdu czy tylko kosztów naprawy?
Nerwowa "praca" wymusza znalezienie uspokajającego hobby...