Wiedziałem, że podniosę ciśnienie miłośnikom Forfour'a
Jedno jest pewne. Nie można porównywać Fortwo z Forfour. Każdy ma swoje wady i zalety, każdy ma też ZUPEŁNIE inne przeznaczenie.
Nie ma więc senu przekonywanie kogoś, kto chce kupić FT, żeby kupił FF To tak jakby osobie zdecydowanej na zakup mikrofalówki doradzać kupno kina domowego. Dwie różne rzeczy.
Jedno jest pewne. Nie można porównywać Fortwo z Forfour. Każdy ma swoje wady i zalety, każdy ma też ZUPEŁNIE inne przeznaczenie.
Nie ma więc senu przekonywanie kogoś, kto chce kupić FT, żeby kupił FF To tak jakby osobie zdecydowanej na zakup mikrofalówki doradzać kupno kina domowego. Dwie różne rzeczy.