Tak nesene chciala zalozyc gosniki w tylnej czesci samochodu, bo nie ma ich.
Serwis powiedzial:
300 zl za glosniki (uff myslalem ze wiecej)
3h pracy z czego 1r-h=215zl co daje nam ponad 600 zl (k...a z kad takie ceny, jeszcze pare m-cy temu bylo 145 zl/r-h). Ale juz mnie jakos to nie dziwi. Jestem ciekaw ile sie placi za 1 r-h w niemczech, ale nie sadze za az tak duzo. Nawet jesli to ich napewno na to stac, a stawki brane z kosmosu i nie przeliczane na nasze warunki.
Sorki ale brak mi slow, bo dziwic to mnie juz nic nie dziwi.
Serwis powiedzial:
300 zl za glosniki (uff myslalem ze wiecej)
3h pracy z czego 1r-h=215zl co daje nam ponad 600 zl (k...a z kad takie ceny, jeszcze pare m-cy temu bylo 145 zl/r-h). Ale juz mnie jakos to nie dziwi. Jestem ciekaw ile sie placi za 1 r-h w niemczech, ale nie sadze za az tak duzo. Nawet jesli to ich napewno na to stac, a stawki brane z kosmosu i nie przeliczane na nasze warunki.
Sorki ale brak mi slow, bo dziwic to mnie juz nic nie dziwi.