Ja to robie tak:
Spaliła mi się żarówka ( nie mam zapasowej ), jade do najbliższego zakładu i tam w kilka min zakładają mi nową płace za żarówke, a wymiana z regóły jest za free lub max 5 zł i niebawie się w kombinowaniem. Chodź za pierwszym razem wymieniałem sam i bawilem się z tym dobre 20 pare min. Stwierdziłem że na przyszłość taka zabawa niema sensu
Spaliła mi się żarówka ( nie mam zapasowej ), jade do najbliższego zakładu i tam w kilka min zakładają mi nową płace za żarówke, a wymiana z regóły jest za free lub max 5 zł i niebawie się w kombinowaniem. Chodź za pierwszym razem wymieniałem sam i bawilem się z tym dobre 20 pare min. Stwierdziłem że na przyszłość taka zabawa niema sensu