Cześć,
Niestety mam do przekazania smutną wiadomość.
Dziś zmarł nasz forumowy Kolega, Wojtek, wibi79.
Spotykaliśmy się z Wojtkiem regularnie, był pierwszą osobą którą poznałem realnie z tutejszego forum, zaproponował mi pomoc. Pomagał także innym, nie tylko w kwestiach smarta. Wiem, że prężnie działał też na innych forach związanych z elektryką i elektroniką. Pomagał wielu osobom w sprawach związanych z rowerami elektrycznymi.
Był też jedną z trzech osób, która przyczyniła się do reaktywowania naszych spotkań na Śląsku, aktualnie comiesięcznych.
Dzięki Wojtku, obyś z tej drugiej strony znalazł czas na dokończenie wszystkich swoich projektów
I żeby Cię tam smart nigdy nie zawiódł
Pomimo tego, że fotodokumentuję nasze comiesięczne spotkania staram się nie fotografować ludzi, zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają ochotę, by ich wizerunek był publikowany w internecie. W związku z tym nie mam za dużo zdjęć, na których widać nas, Klubowiczów.
Ale udało mi się znaleźć jedno z uśmiechniętym Wojtkiem. Takim Go zapamiętam. Myślę, że nie tylko ja...
Niestety mam do przekazania smutną wiadomość.
Dziś zmarł nasz forumowy Kolega, Wojtek, wibi79.
Spotykaliśmy się z Wojtkiem regularnie, był pierwszą osobą którą poznałem realnie z tutejszego forum, zaproponował mi pomoc. Pomagał także innym, nie tylko w kwestiach smarta. Wiem, że prężnie działał też na innych forach związanych z elektryką i elektroniką. Pomagał wielu osobom w sprawach związanych z rowerami elektrycznymi.
Był też jedną z trzech osób, która przyczyniła się do reaktywowania naszych spotkań na Śląsku, aktualnie comiesięcznych.
Dzięki Wojtku, obyś z tej drugiej strony znalazł czas na dokończenie wszystkich swoich projektów
I żeby Cię tam smart nigdy nie zawiódł
Pomimo tego, że fotodokumentuję nasze comiesięczne spotkania staram się nie fotografować ludzi, zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają ochotę, by ich wizerunek był publikowany w internecie. W związku z tym nie mam za dużo zdjęć, na których widać nas, Klubowiczów.
Ale udało mi się znaleźć jedno z uśmiechniętym Wojtkiem. Takim Go zapamiętam. Myślę, że nie tylko ja...