Kasy jedną stroną a jeżeli ma już jakiś dodatkowe punkty to szkoda co ważniejsze prawo jady:P i trzeba było zostawić smarcika na rok w garażu

Moja wina ... bo dalem sie podejść i tyle. Dzieki za zrozumienie, CB kupuje w poniedzialek ... a moja historia miala słuzyć ku przestrodze, czasami szybciej nie znaczy ... lepiej, choć w moim przypadku chodzilo im nie tylko o szybciej ... ehhhh .... brylaty ma cale zycie pod górę.

W zwiazku z tym swietem postanowiłem jechac jutro rano ok 5 w trase zamiast dzis stac w tych korkach....

ciekawe ilu ludzi tak samo pomyśli... :-?

Post Tomka przypomniał mi o pewnej blondynce która przyszła do domu i mówi do męża: dziś dwa razy przejechałam na czerwonym świetle i ani razu mnie nie złapali! A mąż - to znaczy że zaoszczędziłaś co najmniej dwa tysiące zł, a ona na to - no właśnie i za tą kaskę kupiłam sobie nowe buty i torebkę!
Ja za te zaoszczędzone 200 złych kupił bym flaszkę i popitkę!!!

hehehhe to właśnie jest historia z morałem

Alelleujjaaa ..... , tylko czemu moim kosztem ... Lolu, bardziej myśląc o mojej historyjce przypomina mi się kawał .... gdy bladynka centralnie wywalila w mur autem. Mąż pyta roztrzęsioną i zapłakaną kobietę ... nie widziałaś???!!! A ona odpowiada ... NO PRZECIEŻ TRABIŁAM!!!!!!!!!!!