To jest to
Pozdrawiam Łysy13
Pozdrawiam Łysy13
ŁYSY13 451. Cabrio Vmx 200 km emeryt SAMOTNY WILK
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
(12.08.2019, 17:40)ŁYSY13 napisał(a): Raczej nie ona nie będzie domykać .To jest uszkodzenie prowadnic O jakie dokładnie prowadnice by chodziło? Bo mam zapasowe te co się ściąga z nad drzwi i tak samo niestety. Smarowane wszystko było co jakiś czas. (12.08.2019, 17:45)kamilj112 napisał(a):(12.08.2019, 17:40)ŁYSY13 napisał(a): Raczej nie ona nie będzie domykać .To jest uszkodzenie prowadnic Można te prowadnice dostać osobno? Jak tego szukać? Jak to się może nazywać? To może być powodem tego przeskakiwania? A zębatka jeszcze się nadaje czy już do wymiany? Nawet ręcznie jak domykalem przed chwilą to zauważyłem że coś przeskakuje na jak krevilem silniczkiem.
Masz do wymiany linki oraz tryb. To na początek. Potem można sprawdzać gdzie są przecieki. Zamknij ten dach i nie otwieraj bo za chwile zostanie z otwartym i będzie problem z szukaniem garażu. Silniki są identyczne i powinien być jeden (po akcji serwisowej). Nie ma znaczenia po której stronie. Montuje sie go tam gdzie lepsze gwinty do mocowania sa bo lubią sie wyrywać.
Mogę Ci naprawić ten dach. Mam części na miejscu. Wysłane z mojego Galaxy A6+ przy użyciu Tapatalka
Pomogłem daj
Hej hej! W moim 450 od momentu kupienia nie było linek dachu i silniczka, poprzedni właściciel też miał już bez tego. Dach był ładnie domknięty, nic nie przeciekało nawet na myjni. Silniczek kupiłem, linek jeszcze nie bo mega droga sprawa(ma ktoś na sprzedaż za mniej niż 680 z smartwarszawa?). Dziś była ładniejsza pogoda wiec stwierdziłem ze pogrzebie trochę przy tym dachu i zobaczę jak to wszystko wyglada, w jaki sposób ktoś to zamknął i czy linki to ostatnia potrzebna rzecz.
Zdjąłem panel przy szybie, srubokrecikiem lekko podważyłem coś przy zaczepach i dach puscil, z jednej i z drugiej strony zrobiłem to samo, potem przesunąłem go do tylu, udało mi się tez odczepić zaczepy z tylu wiec rozłożyłem go całkowicie do pozycji otwartej. Bardzo zadowolony z nowego oblicza mojego smarta byłem pojeździć po mieście kilka godzin i problem przyszedł na wieczór... NIE MOGĘ ZAMKNĄĆ DACHU!!! O ile na te tylne zaczepy jakoś dam rade go zaczepić bo można popchnac śrubokrętem i się zaciska to za nic nie wiem jak go spowrotem domknąć z przodu!! Przesuwa się do samego końca ale co dalej? Raczej nie ma tam takich zatrzasków ze dopchnę i się zatrzaśnie:( Na zewnatrz robi się coraz zimniej i o ile poki co jeszcze tak pojeżdżę to nie wyobrażam sobie zimy:( Zna ktoś jakiś sposób żeby domknąć dach recznie, bez linek? Żeby zaczepił się i już był zamknięty jak wcześniej?
Da się zamknąć ale sam tego nie zrobisz. Trzeba wiedzieć co gdzie nacisnąć by nie połamać reszty dachu bo naprawa będzie bardziej kosztowna.
Ps. 680 za nowe linki to dobra cena. Linek używanych sam nie montuje bo są zazwyczaj mocno zurzyte. Wysłane z mojego Galaxy A6+ przy użyciu Tapatalka
Pomogłem daj
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|