Sewcio ma absolutnie rację DCAP właśnie wyprzedaje nowe nie używane FF z 2005 roku z dobrą ceną.

Przejrzałem archiwum i nie widzę...
Gdzie właściwie Smart fortwo ma wlot powietrza i filtr?
Łatwo to wymienić? Jakiś szczególny model? Gdzie kupić?

Wlodek

pod klapą silnika po lewej stronie w plastikowym pudełku
kupić mozna w sklepie motoryzacyjnym lub na allegro
koszt 50zł
rózne firmy to produkuja mann , hengst,bosch

>pod klapą silnika po lewej stronie w plastikowym pudełku
>kupić mozna w sklepie motoryzacyjnym lub na allegro
>koszt 50zł rózne formy to produkuja mann , hengst,bosch

Dziękuję!

Wlodek

Kup K&N. Co prawda 5-6 razy drozszy od wkladu papierowego ale to filtr na lata. Czysci sie go jedynie i nasacza olejem...nie podlega wymianie. Smart zdecydowanie bardziej swobodnie oddych dzieki temu. Poszukaj tez watkow o "zaganiaczach powietrza" na tym forum...

mam pytanie....kupilem zestaw sprejow do czyszczenia , mam 2 pojeminiki ....jak czyscic ten filtr ...chodzi mi o kolejnosc i jak to dokladnie sie robi

trzeba nasączyc najpierw w benzynie , poczekac do godz 00 i szybko podpalic

Ale zainstalowany w samochodzie, czy poza nim? :-?

heh
w kabinie

gdzies pisalem ale co tam:
trzeba ostukac lekko filtr z brudu, nastepnie czyscikiem z zestawu dobrze z psiukac i zostawic w spokoju na min 10min (ale ustawic tak zeby syf sciekajacy z filtra nie dostawal sie do srodka)
pozniej plukac woda pod kranem (ja wkladam wylewke do wewnatrz filtra tak aby zanieczyszczenia wszystkie mogly swobodnie sie wydostac) plukac az woda przeplukujaca bedzie czysta...
"otrzepac" fitr z wody
postawic w spokoju do wyschniecia (nie suszyc suszarka) ew postawic gdzies w poblizu grzejnika ale nie bezposrednio na nim (zeby gorace powietrze, wysoka temperatura nie zniszczyly filtra)
po wyschnieciu delikatnie spsiukac filtr olejkiem (jesli masz filtr i zestaw K&N to po umyciu filtr powinien byc mnij wiecej bialy a nakladajac olejek robi sie czerwony), nie wolno przesadzac z naolejaniem... po spsiukaniu postawic filtr na chwile w spokoju (najlepiej na gazecie lub innym papierze zeby ew nadmiar olejku nie narobil nam szkod i balaganu)... gdy sa jakies nie naolejone miejsca (ktore sa biale lub nie sa dobrze zabarwione) powtarzamy psiukanie... i odstawiamy i tak do osiagniecia mniej wiecej jednolitej barwy... gdy juz jest OK bierzemy jednorazowy recznik papierowy (taki kuchenny najlepiej lub lazienkowy) i delikatnie dotykajac filtra zbieramy nadmiar oliwki... FILTR MA BYC NAWILZONY a NIE MOKRY!!! nie wiem jak jest w smarcie ale w autach ktore maja przeplywomierz "z goracym drutem" nadmiar oliwki niszczy przeplywke...