co ciekawe auto po pewnym czasie się odblokowało odpaliło i po wrzuceniu biegu ruszyło delikatnie znów go szarpnęło i znowu 3 paski i brak reakcji

a czy żółty trójkąt Ci się nie świecił? Bo ja miałem podobnie.
samochód zrobił "hop" do przodu i stanął. U mnie to była padnięta łapa sprzęgła.
Ale co ciekawe raz na jakiś czas odpalał i jeździł normalnie. Ale dlaczego Tobie nie zapala nie mam zielonego pojęcia, bo u mnie odpalał tylko nie jeździł.

Ktoś ostatnio namierzył tu jakiś warsztat w Krakowie, więc poszukaj na forum namiarów.

nie wszystkie kontrolki zapalają się normalnie i gasną po dalszym przekręceniu kluczyka tylko, że auto nie pali, co do warsztatu już znalazłem chodzi o AD Serwis na oś. piastów mam zadzwonić za 10min jak będzie szef przedstawię mu objawy przez telefon i zobaczymy napiszę później co powiedział dla potomnych z podobnymi problemami

no i lipa...gość powiedział, że najprawdopodobniej jest to problem z komputerem skrzyni a tego u niego nie zrobię polecił podjechać do kogoś kto się typowo zajmuje automatycznymi skrzyniami...

To w takim razie dzwoń do AllaCapone z Tuczek - gość zna Smarty lepiej niż ktokolwiek inny.
Ewentualna naprawa u niego, razem z lawetą pewnie wyjdzie taniej niż w SmartCenter

CO do "automatu" to automat w smarcie nie ma nic wspólnego z klasyczną skrzynia automatyczną.

A teraz ciekawa rzecz. Spróbowałem odpalić dziś auto i cudowne ozdrowienie wszystko działa itd. Pojeździłem trochę po parkingu wszystko było ok wyjechałem na miasto po 200m znowu to samo skrzynia się wyłącza zaczyna pikać i błąd. Zepchnąłem auto na pobliski parking i tu ciekawostka otwarłem bagażnik podniosłem tapicerkę by dostać się do silnika a tapicerka od spodu cała mokra klapa silnika tak samo od góry tapicerka suchusieńka czyli gdzieś od silnika jakimś cudem bije woda poprostu jak auto wysycha jest git podczas jazdy gdzieś leci woda po przewodach i powoduje zwarcie po pewnym czasie stania wysycha i znów na parę metrów jest ok... miał tak ktoś kiedyś???

podobno te boczne tylne szyby lubią przy uszczelkach przeciekać. Też to u siebie zauważyłem jak odstawiałem do mechanika.

ale podczas burzy czy deszczu nie było problemu a po prawie tygodniu suchych dni by zalało? nie zbyt byłoby z czego

wymiana sprzęgła i łapy wyeliminowało problem trzech kresek na wyswietlaczu. dziekuje za podpowiedz. autko smiga jak złe. i odpadł też problem drżenia auta na neutralnym biegu.
pozdrawiam