[b]paliwo - Pb/
[b]ccm -599
[b]rocznik - 2000
[b]problem - Układ Paliwowy
Przy zbiorniku paliwa od spodu doczepione jest COŚ z napisem SMART.. co wygląda jak czarny plastikowy walec dł.ok 12-14 cm i średnicy ok 5 cm. Ułożony jest poziomo na zaczepie zbiornika paliwa- wszystko oryginalne- przewody w stronę pasażera. Dochodzą do tego dwa węże ( paliwowe?) jeden do górnej części zbiornika, drugi do komory silnika. Dalej nie widzę- musiałbym odkręcić zbiornik. Dochodzą też dwa przewody elektryczne. Co to jest? Ktoś wie? Myślałem, ze to zewnętrzna pompa paliwowa ale mam wątpliwości . Jeśli Ktoś wie, co to może być.. to może jeszcze wskazówka- gdzie jest bezpiecznik od tego CZEGOŚ.
Czy można gdzieś znaleźć schemat układu paliwowego 450/599 ccm Pb
Z góry wielkie dzięki.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.02.2014, 20:06 przez Kanapa.)
kapik
Liczba postów: 167
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
6
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Wrocław
smart fortwo 450 cdi, passion, 2003
To cos co nazywasz walcem jest to węgiel aktywny służy do wyłapywania par paliwa
a moze opisz co sie dzieje ze szukasz schematu
Smart bałagan
450 cdi 2003r
Gas Gas txt 280pro
Smart sobie jeździł ale od czasu do czasu gasł bez żadnej wyraźnej przyczyny.. Po prostu umierał sobie na 15 - 30 minut i w tym czasie za skarby nie pozwalał się uruchomić. Rozrusznik pracował normalnie, żadnych błędów, w momencie rozruchu silnik zaskakiwał na ćwierć sekundy jakby chciał ruszyć .. ale nie ruszał. Po kilku próbach i ten efekt zanikał, PO kwadransie, dwóch odpalał jakby nigdy nic. i jechał do następnego razu. Wymieniłem przekaźnik pompy - bo miałem taki , sprawdziłem pod siedzeniem bezpiecznik. Wszystko OK. Przy zbiorniku paliwa znalazłem coś co wziąłem za pompę paliwową ( ów walec) , bo dochodziły do niego takie same przewody paliwowe ( dwa ) i dwa kable. Zmierzyłem napięcie na kablach przy odłączonych przewodach. Było 8,5 V na przewodach . Względem masy było na jednym z nich 12 V . Po podłączeniu przewodów pod zaciski tego urządzenia napięcie wynosiło 0 V i to bez względu na to czy silnik pracował , czy też wystarczyło włączenie stacyjki. Będąc pewnym, że to pompa ( uczę si e tego auta) Doszedłem do wniosku, że ginie gdzieś po drodze masa od tego czegoś. Doprowadziłem masę bezpośrednio z akumulatora odłączając (odcinając jeden z tych przewodów, który wydawał mi się nie mieć masy) i o dziwo od dwóch dni auto jeździ i nic się nie dzieje.. Ale nie mam pewności i nie wiem, czy mnie coś nie zaskoczy. Wątpliwości wzięły się stąd, że widziałem w necie jak wygląda pompa paliwa w smarcie ( kompletnie niepodobna do tego co przy zbiorniku) a ta siedzi w baku razem z czujnikiem paliwa. I zacząłem się dzisiaj zastanawiać, co za diabeł jest przykręcony do zbiornika z dwoma przewodami paliwowymi i kablami. Stąd to pytanie a dla własnej wiedzy potrzebowałem schemat układu paliwowego by WIEDZIEĆ, jak jest zbudowany. I jeśli to coś , to nie pompa - to co to jest , skąd jest zasiane i kiedy i przez co włączane.
Jestem tego bardzo ciekaw.
Przewody elektryczne: jeden zielony grubszy na oko ok 0, 75 mm2 , drugi żółty z biała kreską ok 0,35 mm2 Oba w złączu z zawleczką stalową
Wcześniej lokalny diagnosta odczytując kody błędów nie znalazł niczego w tym nie znalazł błędu czujnika położenia wału. Więc jak na razie to wykluczyłem czepiając się układu paliwowego. Ot cała historia
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
http://www.evilution.co.uk/index.php?id=298
Z tego co znalazłem w necie, to filtr węglowy służy do wyłapywania oparów paliwa ze zbiornika, i powietrze to jest zaciągane do kolektora wlotowego do spalenia w silniku, aby pary nie trafiały do atmosfery - jednym słowem "Ekologia"
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
Trochę mnie to przybliża to wiedzy- dzięki.
Wygląda bardzo podobnie .. ale to nie jest dokładnie TO samo. To nie ma żadnej elektryki.
To co mam, ma przewody paliwowe mocowane identycznie jak przy filtrze paliwa i między tymi przewodami paliwowymi jest złącze elektryczne na kable elektryczne
Wszystkie ( razem z tymi elektrycznymi) przychodzą od czoła tego walca.. w kierunku drzwi pasażera..
Ale dzięki za każdą sugestię w temacie.
Kanapa
Liczba postów: 6.132
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
(26.02.2013, 22:36)viki1 napisał(a): Wcześniej lokalny diagnosta odczytując kody błędów nie znalazł niczego w tym nie znalazł błędu czujnika położenia wału. Więc jak na razie to wykluczyłem czepiając się układu paliwowego. Ot cała historia
O ile pamiętam nocne pogaduchy w takim jednym Smartservice to nawet SD nie wykrywa padniętego czujnika położenia wału.
Tylko wymiana na sprawny dale 100% pewności.
Ot ciekawostka.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.02.2013, 23:19 przez Kanapa.)
Fireman
Liczba postów: 572
Dołączył: Apr, 2006
Reputacja:
11
Imię: Kazimierz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Macierzysz
smart fortwo 450 cdi
Fireman 27.02.2013, 07:57
Pytanie czy w momencie rozruchu, gdy rozrusznik kreci to czy reaguje wskazówka obrotomierza, jeżeli nie to czujnik położenia wału, jezeli reaguje to trzeba szukac dalej na razie niemam innego pomysłu.
Co się spali to nie zgnije!!!
Przyjmując, że to coś przy zbiorniku paliwa jest filtrem węglowym z zaworem elektrycznym ( stąd dwa przewody) można przypuszczać, że w przewodach jest powietrze a nie paliwo a zawór wyrównuje ciśnienie powietrza w zbiorniku ( podczas pracy pompy wytwarza się w zbiorniku podciśnienie z powodu wysysania przez pompę paliwa) . Pytanie , które się nasuwa to czy możliwe jest , że przy źle działającym tym zaworze wytworzy się na tyle spore podciśnienie, że pompa nie jest w stanie go pokonać i nie poda wówczas paliwa do silnika. Otwarcie tego zaworu wyrówna ciśnienie i układ pracuje wówczas normalnie. Nie przyszło mi do głowy sprawdzić , czy w chwili, kiedy silnik gaśnie nie odkręcić korka wlewu paliwa.
W tej wersji auta nie ma obrotomierza więc nie potrafię stwierdzić, czy czujnik położenia pracuje dobrze.
Ciekaw jestem Waszego zdania w tej materii i za każdy pomysł do rozważenia.
Pozdrawiam
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Faktycznie, jak Ci zgaśnie to odkręć korek wlewu paliwa i jak usłyszysz zasysane powietrze, to może to być jak mówisz. I wtedy powinien odpalić od razu bez czekania jak miałeś wcześniej.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
|