Witam. Problem jest taki, że jak autko postoi przez noc to rano trzeba bardzo długo kręcić żeby odpaliło.
Najlepiej poczekać aż pompka nabije ciśnienie i dopiero odpalać. Wtedy parę obrotów i silnik pracuje.
Kojarzę, że to spada ciśnienie paliwa na listwie.
Pytanie brzmi - którędy? Czyżby zawór regulacji ciśnienia na listwie padł? Podmieniałem na inny (używany) i było to samo.
Dodam że jak już zapali to wszystko jest ok. Silnik pracuje równo. Nawet po dłuższym postoju (godzina - dwie) odpala normalnie. Problem jest tylko p o przestanej nocy.
Najlepiej poczekać aż pompka nabije ciśnienie i dopiero odpalać. Wtedy parę obrotów i silnik pracuje.
Kojarzę, że to spada ciśnienie paliwa na listwie.
Pytanie brzmi - którędy? Czyżby zawór regulacji ciśnienia na listwie padł? Podmieniałem na inny (używany) i było to samo.
Dodam że jak już zapali to wszystko jest ok. Silnik pracuje równo. Nawet po dłuższym postoju (godzina - dwie) odpala normalnie. Problem jest tylko p o przestanej nocy.