Cześć wszystkim!

Chciałbym poradzić się kwestii naprawy po uderzeniu w tył Roadstera. Dziś w zaparkowany pod domem samochód uderzyło niewielkie auto, które stoczyło się kobiecie z około 15 metrów. Nie dała rady zatrzymać nożnym, ponieważ samochód jej wcześniej zgasł, a z ręcznym się spóźniła (choć może trochę pomógł wyhamować tuż przed uderzeniem). Zniszczenia wydają się blacharskie, ale słyszałem tu o jednym przypadku, gdzie po uderzeniu w tyłek nie było śladu, a później na wyszło coś na tridionie. Dlatego chcę być pewny i wiedzieć, co mówić przy rzeczoznawcy.

Wygląda to tak:




Tłumik wydaje się nietknięty. Wszystko zatrzymało się na aluminiowym wsporniku za tylnym zderzakiem. Do wymiany na pewno błotnik lub dwa oraz zderzak (część lakierowana i szara oraz być może ta pod światłami). Ale to ocena wizualna. Mam teraz obiekcje czy wystarczy mechanik/blacharz, który wiem, że zrobi to dobrze ze strony wizualnej czy może muszę jechać w Polskę (jestem z Olsztyna), by obejrzał samochód ktoś, kto zna Roadstery? Ewentualnie, czy jest coś na co sam mogę zwrócić uwagę lub poprosić zakład, który będzie to naprawiał z OC sprawcy?

Z góry dzięki!

Znajdź w Olsztynie blacharnię która ma ramę z opcją pomiaru punktów geometrii nadwozia i w bazie danych parametry twojego naleśnika.
Zacznij od AutoIdei w Warszawie aby uruchomili swój oddział Olsztynski.
Pogadaj z Możdzerką - jaka procedura ubezpieczenia itd. Masz sprawcę i protokół więc robić na max.
To nie był klapsik niestety - pytanie co z turbo?

AutoIdea w Olsztynie nie ma nawet licencji Smarta na oprogramowanie SD. Kwestia, na ile to można zrobić w olsztyńskim Mercedesie. Wiem natomiast, gdzie oni outsource'ują swoje naprawy tego typu na Mercedesy. Myślę, czy by nie pojechać tam od razu.

Dzięki!

Sprzedajesz temat SC i oni odpowiadają za robotę.
Mogą zawieźć auto do Warszawy lub Berlina. Ciebie to nie powinno interesować - płaci sprawca a ty wymagasz przywrócenia do stanu pierwotnego.

A z tym turbo, to teraz coś mi świta, jeśli chodzi o uderzenia. Jeszcze dziś się przejadę.

Czyli wypada zadzwonić do SC (Gdańsk, Warszawa) i oni realizują to w miejscu zamieszkania klienta? Np. przez swoje warsztaty outsource'ingowe w mojej okolicy?

Yo - dzwonić trzeba ale skup sie raczej na Łomiankach. W Idei mamy opiekę na poziomie i powiedzą co i jak.
Gdynia - twoje ryzyko.
Trzeba im pewnie bedzie dostarczyć zlomka pod SC.
Nie zrobią tak jak chcesz przez delegowanie chyba że przyjmie temat Idea w Olsztynie jako sprawę czysto mechaniczno-blacharską.

rame z pomiarem geometrii ??? o ile mi wiadomo samochodów nie produkuje sie z plasteliny

Wszystko co przyzna rzeczoznawca to element nielakierowany plus ramka do tablicy rej , a element dolny peknięty do naprawy , na zdjęciach nie widac uszkodzeń błotników , po rozebraniu może będzie wgnota na belce aluminiowej ( Duralumioniowo moilibdenowej -kilkakrotnie twardszej od Fe)
SC naprawe wyceniło by na 10 tyś zł

Jeżeli SC wycenia naprawę na 10.000 to może się to okazać szkodą całkowita dla tego samochodu

Wycena SC a to ile uważa rzeczoznawca za co ubezpieczalnia płaci to mogą byc zupełnie inne rzeczy , chyba ze SC będzie to naprawiało bezgotówkowo , tyle że naprawa tego to jedno popołudnie i równie dobrze mozna samemy wziąc opcje naprawy we własnym zakresie , koszt naprawy max 1000zł a unezp może wypłacic z 4 tys tyle ze nie od razu bo na pierwwszy strzał idzie zanizona wycena pewnie cos koło 2 tys , bardzo jestem ciekaw jak będzie w praktyce - także Łukasz prosze o info bp może to przydac sie innym poszkodowanym w przyszłości.

Samochód jest ubezpieczony w moim AC na 15 000 zł., co mnie i tak boli, bo w zeszłym roku kupiłem go za ponad 32 000 bez opłat. Nie wiem z jakich tabel będzie korzystał ubezpieczyciel OC sprawcy (InterRisk). Błotnik jest bezwarunkowo do lakierowania lub wymiany. Dolny lakierowany oraz szara część zderzaka są połamane, więc będę optował za wymianą. Kwestia jeszcze uchwytów, trzymających zderzak, a należących już np. do części lakierowanej pod uszczelką bagażnika lub innych elementów. Sprawę będę chciał załatwić bezgotówkowo. Kobieta z infolinii powiedziała, że mają sieć warsztatów partnerskich, gdzie idzie szybko i bez rzeczoznawcy, ale mogę też wskazać swój warsztat, z tym, że wtedy proces jest bardziej skomplikowany i dłuższy.

Dam na pewno znać. Silnik chodził OK, ale nie cisnąłem na objeździe, więc jeszcze do sprawdzenia to turbo.

Dzięki.