Ja na pewno i na 100 % go nie wsadzę . Bo było ok pięć do sześciu wsadów w gniazdo i sobie wcale nie siedziało na stałe . Dziś i wczoraj był szok a co powiesz jak to Gówno załatwiło by listwę kan i całego sama .

Miki sprawdzi czy to nie od tego pana pani kupione
http://allegro.pl/elm-327-wifi-ios-najmn...56514.html

Bo ten modul nie moze byc na stale podlaczony pod OBD, wszystkie te uniwersalne robia podobne problemy jak sa podlaczone dluzej.

ZGADZA SIĘ!!! krzyss ma rację, każde urządzenie diagnostyczne wpięte do OBDII samo w sobie z racji przeznaczenia potrafi poza kontrolą inicjować różne procesy (nawet przy wyłączonej stacyjce), dlatego nie powinno znajdować się w nim na stałe! Równie szybko się o tym przekonałem, jak po zakupie swojego ELM'a bluetooth i sprzężeniu go z torque zacząłem testy wskazań podczas jazdy. Jak się zatrzymałem i wyłączyłem tylko silnik pozostawiając włączony zapłon słyszałem różne (do tej pory nigdy nie słyszane) "cykania", "pstykania", "trykania" itp. Od razu zorientowałem się, że coś jest nie tak po wsadzeniu tego "gó.na". Po wyjęciu ELM'a z OBD wszystko się uspokoiło. Więc radzę zachować ostrożność przy wtykaniu czegokolwiek do OBD.

Starszy model siedział i była cisza i czysto nic nie wpadało i nie wpada . To samo gówno max nowość ma Rogas
opisze co u niego . Podobna sprawa albo ładniej bo wszystkie lampki wie że działają

---

Nie neguję wypowiedzi grona . Tylko stwierdzam fakt . Ostatnia wizyta na spocie w Poznaniu i po drodze wpięte czytało i było ok .Ale to na starym modelu .

Piotr ty kupiłeś wersję OBD2 Bluetooth dlatego Wifi u mnie nie chodziło na spocie.
Mój wynalazek Vgate z programem polecanym od Krzysia włącza wszystkie kontrolki na zegarach łącznie z III kreskami na wyświetlaczu i dalej działa poprawnie tak zostawia licznik nawet po odłączeniu od wtyczki pomaga chyba pięciokrotne zapalenie silnika i czekanie za każdym razem jak przekaźnik cyknie.
Myślę, że Piotr masz też sporo błędów bo zdjąłeś klemę.
Tak czy siak trzeba ostrożnie napisałem do sprzedającego czy zdarza się coś takiego, że generuje ten wynalazek błędy co by nie było jest to przedmiot z http://www.aliexpress.com/

Ok To oznacza że mam za stare auto do tego gówna .
Jakoś po skasowaniu na starce u Marka z Grzybowskiej wszystko działa i błędów brak .
Licznik nie wariuje i nic nie miga pyka cyka itd .
Wszyscy mamy rację ja odpinam akumulator bo zasiało mocno błędami .
dziś sprawdzę jak i co po nocy i wstawię foto

---

Po teście
Co wy na takie tematy tego syfu nowość max

Nie ma co ważne że wiadomo od czego tak się stało .
Dziadostwo zostanie reklamowane u sprzedawcy jak odeśle nowe to będzie do sprzedania za połowę ceny . Jak nie znajdzie pana i nowego właściciela to dostanie młoteczkiem 5 kg za nery Łysego 13

wracam do tematu pojawił się juz jakiś sprawdzony skaner diagnostyczny do smarta który odczyta błędy, skasuje poduszke itp cos tego typu http://allegro.pl/skaner-diagnostyczny-i...21697.html

To ze smarta masz tam na liscie to nie znaczy ze smarta obsluzy.Jak sie dokladniej przyjrzysz sa na liscie prawie wszystkie auta poruszajace sie po naszych drogach.Ja podlaczam smarta autoboss-em.Smiga bez problemu ale nie wszystko da sie zrobic.Nie moge np.przestawic st.F na st.C.Bledy i parametry bez problemu podgladam.

nie chodzi o to żeby zrobić wszystko tylko jakies podstawy ,żeby w razie zaświecenia się kontrolki samemu sprawdzić co się dzieje ze smartem , jakiś skaner amatorski który zadziała w granicach 400 zł

Witajcie forumowicze przyglądam się waszej dyspucie i powiem wam iż od paru lat podłączam do swojego resoraka uniwersalny interfejs firmy Diagnostik z Jeleniej Góry ( http://www.Diagnostik.pl , tel. 600-161-300 lub 075- 61-20-837 ) współpracujący z programem euroscan ( dostarczonym wraz z interfejsem przez w/w firmę ) i jak na moje potrzeby diagnostyczno-naprawczo-serwisowe jest wystarczający. W 2010 lub 2011r zapłaciłem za niego ok 200 zł !!! Pozdrawiam bywajcie .