W dolnym lewym rogu jest ankieta dotycząca powołania stowarzyszenia. Zapraszam do oddania głosu. Ankieta jest aktywna przez 14 dni.

ok ale na co te składki ?
inaczej jakie korzyści ma klubobiorca z klubowania ?
prosze o jasne info
domyślam ze dostane jakąś naklejkę z napisem lub długopis ewentualnie znaczek do przypięcia sobie gdziekolwiek za 100zł ?
czy 150zł ?
co poza tym sie stanie ?

Myślę że basteksowi chodziło o symboliczną składkę a nie równowartość jednego tankowania. Nie wiem skąd pomysł na składke wysokości 150zł?
Osobiście nie jestem zwolennikiem składki przekraczającej wartośc zestawu w Mc Donalds Logiczne jest że nikt się z tych składek nie będzie utrzymywać, bo jeśli chciałby to zrobić to za dostęp do forum trzeba by płacić sms-em przed zalogowaniem.
Zresztą stowarzyszenie nie równa się opłaty bo to są dwie różne kwestie i wydaje mi się że nie powinniśmy tego łączyć.
I jeszcze jedno stowarzyszenie po 1989roku jest tworem w pełni dobrowolnym

Co ja z tego będę miał ??

Typowe pytanie w Polsce.

Pierwsze wyniki ankiety (na razie 8 głosów) - pokazują rozkład głosów. Pół na pół.

założenie stowarzyszenia i formalne prowadzenia spraw z tym związanych będzie wymagało pieniędzy - nie wiem jakich. (np.rach. bankowego)

Pisząc o składce - miałem na myśli sondowanie opinii (składka na poziomie do 50 zł rocznie)

Podobnie ma klub mini w Polsce: http://www.mini.org.pl/klub.php?kl=wstapic

W saabklub.pl panowie się bardzo rozwineli, mają składkę w wysokości 60 zł rocznie. Z forum może korzystać jednak każdy! Członkowstwo w klubie "zwraca" sie przy pierwszej wizycie w serwisie ponieważ mają liczne rabaty.
Za wszystko to zapłacisz jednak kartą mastercard.
Naklejkę klubową dostają tylko klubowicze, dodatkowo mają gadzety ale nie długopisy po 10gr za sztuke tylko na prawde fajne rzeczy, kubki termiczne, koszulki z normalnego materiału, a nie takie co po praniu nadają się do wycierania samochodu.

basteks
bardzo zaciekawiła mnie tqwoja wypowiedź
ty chyba nie łudzisz sie ze ktoś robi cos nie mając w tym profitów - chyba ze pod pojęciem profity ktoś widzi tylko $.
prosze pokazać mi choć jeden przykłąd działania kogokolwiek i gdziekolwiek pozbawionego profitów .

Przykładem All jest ta strona.

Przykładem są spotkania i zloty poprzednie, czasami trzeba było dopłacić.

Jeśli powstanie stowarzyszenie - powstaną koszty - ktoś będzie musiał je pokryć.

Inne kluby nie maja z tym problemów - dla posiadacza samochodu wydatek kilku złotych w skali miesiąca nie ma znaczenia.

A co mógłby mieć np. członek klubu (stowarzyszenia) w zamian ??

Nie wiem, np. możliwość pisania postów, dostęp do opisów technicznych prezentowanych przez klubowiczów, udział w zlotach, a może jakieś drobne gadżety klubowe.

Piotr ma rację - łatwiej jest rozmawiać np. z władzami miast czy właścicielami firm jako stowarzyszenie a nie jako osoby prywatne.

Pzrypominam o ankiecie

basteks
gdybyś nie miał profitów psychicznych to nie robił bys tego
radoś zadowloenie itp
i chwałą ci za to
profit normalna rzecz - tak ten świat skonstruowany - pokręciło wielu ludzi i jedyny profit jaki widzą to $ ale takie skrzywione widzenie świata daje pozorną krótkotrwałą radość
prawdziwą radośc zaznają tylko ludzie którzy robia coś z pasją

Myślę,że to dobry temat do omowienia "na żywo" w trakcie spotkania pod koniec września o którym wspominal Bastek w Zell.Wbrew pozorom ta sprawa sklada się z wielu elementów a on line będziemy stukać poł roku i tylko palce będą boleć .

Zresztą to spotkanie może być po prostu pierwszym realnym filtrem kto jest chetny, kto chce sie zaangażować i czego oczekujemy po takim członkostwie, jak i poruszyć inne pożyteczne tematy .... oprócz fajnej imprezki merytoryczna dyskusja może wiele wyjasnić. Myslę, iż z wielkiej pasji zrodziło się wiele fajnych rzeczy i choć może na poczatku bedzie dwoje lub troje pasjonatów, to dobra koncepcja - pomysł, wdrożony w życie z czasem przyciągnie następnych i nie będzie to już poziom rozważania 50pln czy 150pln.... tak sądzę.