Coraz bardziej Smark mnie zaskakuje.Wczoraj odpoczywał,a dziś chyba wszystko wróciło do normy.Biegi wchodzą bez poroblemu,ESP się nie odzywa.Widać,jak napisał Kamil:"strzelił focha z przytupem"
Ps [*] dla pasażerów samolotu :(
Jedni zbierają znaczki,inni chodzą do kina,a ja się cieszę,gdy skacze adrenalina
To fakt. Wygląda to na jakąś pierdołę z elektroniką. Albo gdzieś są problemy z połączeniem albo gdzieś się dostaje wilgoć. Jak możesz wjedź na kanał odkręć osłony i zobacz co tam słychać.
PZD
Nie ma to jak posiedzieć w niedzielę w kanale, co właśnie zrobiłem i wnioski z tego siedzenia są następujące:
-czujnik stopu wygląda jak prosto z fabryki, styki się święcą jak obrączka na ślubie i nigdy w życiu nie widziały wody, więc to musi być coś innego.
Przy okazji rozbierania osłony wypadło mi na głowę coś takiego jak na zdjęciu. Wie ktoś co to jest?
Wygląd zewnętrzny automatu stop o niczym nie świadczy - może mieć wewnętrzne uszkodzenie (zużyte styki wewnątrz),sprawdziłeś go dokładnie np.multimetrem?
To jest czujnik temperatury zewnętrznej .
Powinen być tutaj:
Podłączyłem dziś mojego Bąka pod komputer i wykazal tylko usterkę świecy żarowej.Posprawdzałem czujniki i wszystko niby ok,a ESP nadal się odzywa.Chyba nie obejdzie się jednak bez wizyty u lekarza
Pzdr.
Jedni zbierają znaczki,inni chodzą do kina,a ja się cieszę,gdy skacze adrenalina