Witam, mam problem z Cdi 2001. Wiem, że było już na forum, czytałem szukałem ale nie do końca znalazłem odpowiedź.
Smart ładnie się zbiera do 3000 obrotów. Nie kopci, nic nie kapie. Brak błędów.
Wymontowałem dziś EGR, był zapchany, cały dolot jakiś taki zaolejony. Turbo wygląda łądnie. Wąż od tubro zaolejony ze strony zimnej (jeśli dobrze patrze wlot powietrza). Silnik chodzi równo.
Czyżby zapchany katalizator? Wtryski?
aha załadowałem mu też emulator egr - brak poprawy.
Pęknięty był filtr powietrza- wymieniony. Akumulator odpinany na kilkanaście minut (+).
Pompa paliwa zaolejona ale nie cieknie.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam

Znawcą nie jestem ,ale sprawdził bym ciśnienie doładowania i wszelkie gumowe wężyki w tej okolicy. Badanie komputerowe musi wykazać jakieś nieprawidłowości, tu trzeba jednak znać prawidłowe wartości by porównać ze stanem faktycznym.

Dzięki za odpowiedź. Dziś jeszcze raz sprawdzę okolice turbo

Dalej nic nie znalazlem. Musze jechać na star diagnoze.

Obejrzyj w takim razie miejsca zaolejone- najlepiej umyć dokładnie silnik i przejechać trochę kilometrów. Może to coś wykaże przy okazji tej usterki.
Tłumik zakładam że obejrzałeś, nie jest dziurawy czy coś?
Jedź na kompa i niech go wymęczą. Ja się na tym nie znam, bo o smarcie wiem tylko z internetu.

Co do wydechu to go obejrzałem i obmacałem i żadnej dziury nie widać. Jest korozja jakby na "dolnym szwie" ale przedmuchu nie widać.
ps. Coś nabroiłem jak rozkręcałem i skręcałem te wszystkie węże... cały płyn chłodniczy wyciekł i w trakcie jazdy wyskoczył termostat. Smarcina się zagotował

Poprzedni właściciel zamiast zawleczki od czujnika użył kleju. Sam czujnik też miał ułamaną wtyczkę i sklejoną na amen z wtyczką z instalacji. Odciąłem, przylutowałem wtyczkę i założyłem nowy czujnik. Niestety i mi zawleczka wpadła gdzieś pod intercooler więc nadal tego nie naprawiłem. Wjechałem na kanał i na tłumiku pod spodem zauważyłem nacięcie w kształce litery U. Zaspawane, więc chyba katalizator już kiedyś wyleciał.
Nadal nie znalazłem przyczyny ograniczenia mocy...

Czy przyczyną ograniczenia mocy nie może być przypadkiem jakiś walnięty czujnik? Wpadłem na trop, że może to być czujnik ciśnienia doładowania/map sensor lub zasyfiony "waste gate". Wie ktoś gdzie takie cuda się znajdują?
Pozdrawiam

Pojedź na star diagnose i przestań wróżyć. Możemy tak dalej sobie zgadywać i wymyślać cuda. Sond i czujników w tym silniku nie brakuje.

(04.08.2015, 20:46)lucaaszz napisał(a): Czy przyczyną ograniczenia mocy nie może być przypadkiem jakiś walnięty czujnik? Wpadłem na trop, że może to być czujnik ciśnienia doładowania/map sensor lub zasyfiony "waste gate". Wie ktoś gdzie takie cuda się znajdują?
Pozdrawiam

Czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym /doładowania/ - stojąc z tyłu za autem po prawej stronie silnika u góry, z przodu względem bagnetu od poziomu oleju.