Wiec postanowiłem dalej nie przeszkadzać tutaj nikomu.
Poznałem tutaj wielu fajnych ludzi szczególnie ze starej ekipy która potrafiła się jakoś dogadać, wśród nas są także nowi forumowicze ,z którymi bardzo miło się rozmawia i prezentują jakiś poziom.
Dla nich wielkie uznanie.
Od pewnego czasu nie widzę jednak sensu bycia tutaj. Dzisiejszy wpis "by może przełożyć zlot albo zorganizować coś z mniejszym rozmachem był mocniejszy dla niektórych niż 1 września 39" pokazało się wśród nas to czego się obawiałem czyli wielkie pretensje o nic.
Nie było chyba takiego czasu dla tego klubu jak jest teraz...
Ubliżanie sobie wzajemne i pokazywanie kto jest mądrzejszy nie wiedząc totalnie nic nie jest chyba za fajne dla nowo wpisanych użytkowników. Wręcz zniechęca do uczestniczenia tutaj.
Najgorsze co mnie tutaj spotkało to oczernianie siebie wzajemne i brak zaufania a także jakiegoś spoiwa ,które by nas łączyło.
Wiec jaki jest sens dalej tutaj siedzieć... szanowny kolega biedronka zapewne napisze ze pokazuję swoją prostotę w tym co piszę i męskie podejście do sprawy dlatego też sam usunę się z tego forum by choć lekko pokazać męskość jaką on dysponuje...
do zobaczenia na zlotach bo ich na pewno sobie nie odpuszczę by zobaczyć moich przyjaciół ,których tutaj także mam... chyba że gantz nie będzie mnie chciał widzieć , bo on ma tutaj włądżę ,o której zapomnieliscie i sami chcecie rządzić...
pozdrawiam
Poznałem tutaj wielu fajnych ludzi szczególnie ze starej ekipy która potrafiła się jakoś dogadać, wśród nas są także nowi forumowicze ,z którymi bardzo miło się rozmawia i prezentują jakiś poziom.
Dla nich wielkie uznanie.
Od pewnego czasu nie widzę jednak sensu bycia tutaj. Dzisiejszy wpis "by może przełożyć zlot albo zorganizować coś z mniejszym rozmachem był mocniejszy dla niektórych niż 1 września 39" pokazało się wśród nas to czego się obawiałem czyli wielkie pretensje o nic.
Nie było chyba takiego czasu dla tego klubu jak jest teraz...
Ubliżanie sobie wzajemne i pokazywanie kto jest mądrzejszy nie wiedząc totalnie nic nie jest chyba za fajne dla nowo wpisanych użytkowników. Wręcz zniechęca do uczestniczenia tutaj.
Najgorsze co mnie tutaj spotkało to oczernianie siebie wzajemne i brak zaufania a także jakiegoś spoiwa ,które by nas łączyło.
Wiec jaki jest sens dalej tutaj siedzieć... szanowny kolega biedronka zapewne napisze ze pokazuję swoją prostotę w tym co piszę i męskie podejście do sprawy dlatego też sam usunę się z tego forum by choć lekko pokazać męskość jaką on dysponuje...
do zobaczenia na zlotach bo ich na pewno sobie nie odpuszczę by zobaczyć moich przyjaciół ,których tutaj także mam... chyba że gantz nie będzie mnie chciał widzieć , bo on ma tutaj włądżę ,o której zapomnieliscie i sami chcecie rządzić...
pozdrawiam