I znowu Smarcik nie daje mi żyć... Jedno zrobię to drugie wyjdzie....
Mianowicie po odgrzybieniu układu wentylacji środkami " K2 klima doktor" i "K2 klima fresh" zrobiłem wszystko jak w instrukcji i zostawiłem otwarte drzwi na koniec żeby przewietrzyć auto,  oczywiście zgaszone... 
Wracam a tu świeci się tylna przeciwmgielna... Najpierw mrugała a potem już cały czas świeciła... Po odłączeniu akumulatora jest chwila spokoju i to samo... Po włączeniu świateł czy to postojowych czy mijania, światło przeciwmgielne gaśnie... Wyłączam światło a przeciwmgielne znowu świeci i to nie zależnie czy odpalone auto czy nie.... i to zaczęło się dopiero po użyciu tych środków... 
Myślicie że to jedynie bezpiecznik? Czy to gówno które 15 minut ulatniało się żeby odgrzybic klimatyzację zrobiło jakieś spięcie gdzieś w przewodach

Bezpiecznik raczej nie, ponieważ przepalony powodowałby brak świecenia. 
Najprawdopodobniej środek do czyszczenia dostał się na styki włącznika i powoduje losowe zwarcia.
Przedmuchaj okolice przełącznika światła p.mgielnego powierzem, poczekaj, poruszaj włącznikiem, kilkanaście razy włącz-wyłącz światło.

Wydawać by się mogło że wystarczy rozgrzać silnik i nadmuch gorącego  powietrza włączyć.

Myślę, że to raczej przypadek, że zaczęło świecić w tym momencie. Może być też tak, że nie zauważyłeś wcześniej.

Nie kojarzę, gdzie w 454 jest włącznik tego światła, czy w manetce tak jak w 450, ale warto byłoby sprawdzić, jak to wygląda w środku. Tym bardziej, że gaśnie po włączeniu pozycyjnych czy mijania. Niezależnie od tego, czy to manetka, czy jakiś oddzielny włącznik, to styki są tam malutkie i cienkie, może coś się ułamało i zwiera. Albo po prostu zwiera.

Z manetkami trzeba uważać - są często małe sprężynki, kulki itp, warto robić to w torebce strunowej

Model 454 ma całkowicie inna instalacje od fortwo. Także jakiekolwiek analogię nie mają tu sensu. Sprawdzanie należy zacząć od panelu przełacznikow. Kanały nawiewów znajdują się nad główna wiązka instalacyjna więc wszystko możliwe.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

TO NIE JEST PORADA

2 lata temu w moim 450 zaczęły świecić się wszystkie witała STOP, nawet wyjęcie kluczyków ze stacyjki nie pomagało. Przejrzałem instalację, nic nie znalazłem więc wykręciłem wszystkie żarówki, aby nie rozładowywały akumulatora i tak jeżdżę w okolicy lasu w którym mieszkam. Ten samochód służy mi tylko do zakupów i załatwiania lokalnych spraw, więc po prostu delikatnie hamuję. 


(może kiedyś to ogarnę, ale teraz buduję kamper, więc każdą wolną chwilę pochłania mi ta praca)

Żaden przypadek. Miałem dokładnie to samo po tym środku. Któryś kanał wentylacyjny musi być blisko elektryki, albo może jakiś składnik się kłóci. Choć w składzie praktycznie same alkohole. Wyschło i nie ma problemu.

Tak Panowie potwierdzam ? po 3 dniach przeszło mu.... Więc musiało zrobić gdzieś zwarcie do póki całkiem nie wyparowalo... Teraz jest git