Widzisz Pan, co tu pisze? Motul 5w-30! A wiesz Pan, co to znaczy? To jest ten wzmocniony!
Smutna strona wizyty w zakładzie: pompka nie żyje, zbiorniczek płynu też pęknięty. Zima, to głupio bez zwilżania szyb zostać, na szczęście graty tańsze od barszczu. No i jeszcze ten, gwóźdź rozmiaru XS okazał się być winnym powolnemu uchodzeniu powietrza z PT opony. Żeby już tak całkiem depresyjnie nie było, trochę go posprzątałem w środku, chociaż nie za bardzo było co... ale psychicznie źle się czułem z nieodkurzeniem auta od listopada Potem zdjęcia.
Oprócz standardowego mycia i sprzątania, udało się umyć szyby, wyczyścić ramki drzwi oraz wnęki, a także zabezpieczyć plastiki. ADBL SSW poprawiłem Heisenbergiem Manufaktury Wosku - bez rewelacji, po prostu poprawny QD. Poprawia głębię i szklistość, delikatnie maskuje drobne ryski, ale Chemotion czy Good Stuff, przynajmniej na srebrnym, są zwyczajnie lepsze wizualnie, póki co takie moje zdanie. W niedzielę wymieniłem, nie bez przygód, obie żarówki świateł mijania. Wredna robota, chociaż następnym razem uwinę się chyba w 5 minut na stronę, odejmując podniesienie auta Jeszcze zostało wymienić wycieraczki.
Sobotni dzionek spędzony przy wymianie lamp i chłodnicy klimy. Opłacało się zrobić samemu, warsztat zażyczył sobie 1300zł za nowy skraplacz i robotę, plus nabicie klimy.
Nie dzisiaj, lecz w zeszłym tygodniu odebrałem Smart'a po wymianie krzyżaka na wejściu do przekładni kierowniczej. Był tam od nowości - przez 21 lat, wytrzymał ponad 416 tys. km
Gdyby ktoś kiedyś szukał, to jest tam krzyżak U122, stosowany także w autach wielu innych marek
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.05.2022, 07:42 przez obwd-crash.)
Nie ma co przeżywać - nieudaną akcję z zewnątrz "odbiłem sobie" w środku. Dywaniki, jak i reszta wnętrza na dobrą sprawę już do prania, ale to #niebawem.
A tak na szybko: wyprowadziłem Georga na spacer, puściłem na subwoofer "Nieumiarkowania" KRÓLA, wygoniłem kurz i pył z plastików, umyłem szyby i wyczyściłem matę bagażnika.
Że mycie samochodu przyciąga deszcz, wiem... ale żeby nawet sprzątanie?