(08.11.2014, 17:33)spysiu92 napisał(a): Nie wiem czy wkurzylo ale strasznie smutno mi jest z powodu, że mój smarkacz zmienił właściciela. :'(

żartujesz prawda?
zawsze płacze się jak się kupuję samochód i płaczę jak sprzedaje, ze szczęścia..

Tak, ale nie smarta

(16.11.2014, 00:49)spysiu92 napisał(a): Tak, ale nie smarta

muszę się przekonać jak będę kiedyś sprzedawał, więc średnio za 3 lata..albo będę szczęśliwy i płakał.. albo w ogóle go nie sprzedam.. czemu sprzedałeś smarta i żałujesz ? trzeba było nie sprzedawać

Sprzedalem bo chcialem cabrio tak byd go nie oddal

Czasami jak wchodze na smart forum to mam wrażenie że jestem na form Clio.. przez ten nowy model smarta.. i potem wnerw.. że wyszedłem, bo to jednak smartforum..

Co prawda nie dziś, a w sobotę, ale dopiero dzisiaj mam chwilę, żeby się wyżalić. Mój Smart dostał w tyłek od dużego Fiata Scudo, w dodatku był to Transport medyczny (na szczęście nie na sygnale). Pan się zagapił jak wszyscy przed nim hamowali...

Zderzak się cały posypał, ucierpiała także klapa bagażnika i parę innych rzeczy, o których mi pewnie rzeczoznawca powie... Normalnie kalekę mam teraz :(

Poniżej zdjęcia... Ciemno było, więc może niewiele widać, ale zapomniałam dziś za dnia zrobić lepszych zdjęć...


A to mój oprawca:

Klapę malinową mam gdyby to ciebie pocieszyło choć odrobinkę.

Dzięki za informację Chwilowo się wstrzymuje z decyzją co do klapy. Dziś dopiero zgłosiłam szkodę i teraz czekam na rzeczoznawcę.. Zobaczymy na ile to wyceni i wtedy będę kombinować co dalej. Ale nie wykluczone, że się do Ciebie odezwę w tej sprawie

(17.11.2014, 19:55)vooxie napisał(a): Co prawda nie dziś, a w sobotę, ale dopiero dzisiaj mam chwilę, żeby się wyżalić. Mój Smart dostał w tyłek od dużego Fiata Scudo, w dodatku był to Transport medyczny (na szczęście nie na sygnale). Pan się zagapił jak wszyscy przed nim hamowali...

Zderzak się cały posypał, ucierpiała także klapa bagażnika i parę innych rzeczy, o których mi pewnie rzeczoznawca powie... Normalnie kalekę mam teraz :(

Poniżej zdjęcia... Ciemno było, więc może niewiele widać, ale zapomniałam dziś za dnia zrobić lepszych zdjęć...


A to mój oprawca:

Zwróć uwagę rzeczoznawcy, że turbina napewno po takiej kolizji ucierpiała.
http://smartklub.pl/t-uszkodzone-turbo-w...ej-kolizji

Dzięki Kuba za zwrócenie uwagi i link, będę o tym pamiętać przy oględzinach. Teraz wszelkie wskazówki są dla mnie cenne.