Gappa co miał i kto?? Czemu Mikemas

ŁYSY13

(13.02.2016, 19:13)shagger napisał(a): Obwd-crash-Co moze byc powodem ze turbinka sie rozleciala.Sadzisz ze chip mial wplyw czy poprostu ot przypadek losowy?

Kilka godzin temu na pulawskiej prawie naprzeciw bramy OPP(oddzial prewencji policji)staly trzy walniete auta.Jeden przyhamowal a dwoch na niego wpadlo.Ostatnim w tej kolejce byl srebrny smart 451 bodajze WPR.Wielkich szkod nie bylo ale plastiki lezaly na jezdni.

Miki ma WPR czy to nie On

A raczej nie oby tak było. Miki ma ferie z dziećmi

ŁYSY13

Też w pierwszej chwili pomyślałem o mikemasie, ale mam nadzieje, że to jednak nie on

Wysłane z mojego Transformer TF101 przy użyciu Tapatalka

(13.02.2016, 19:13)shagger napisał(a): Obwd-crash-Co moze byc powodem ze turbinka sie rozleciala.Sadzisz ze chip mial wplyw czy poprostu ot przypadek losowy?

Przy odczycie błędów przez SD nie było jakiegokolwiek dotyczącego ciśnienia doładowania - że turbina przeładowała, zatem przyjmuję, że zawór upustowy działał prawidłowo.
Na przedniej krawędzi łopatek wirnika turbiny nie ma jakichkolwiek śladów by coś wpadło w dolot i turbina to zmieliła.
Z uszkodzeń wirnika wstępnie wnioskuję, że pękł na osi, a powód tego mógł być tylko jeden - wada materiału.
Gdyby turbina za bardzo się "rozkręciła", to tym samym ciśnienie doładowania wzrosłoby za bardzo, a zatem automatycznie powinien zostać zapisany błąd w komputerze silnika, a takiego nie było.
W 450 cdi przedlift mam program na taką samą moc i obecnie ponad 300 tys. km na liczniku, z czego po programie ponad 120 tys. km, a turbina nadal ma się dobrze.

(14.02.2016, 10:06)spysiu92 napisał(a): Też w pierwszej chwili pomyślałem o mikemasie, ale mam nadzieje, że to jednak nie on

Wysłane z mojego Transformer TF101 przy użyciu Tapatalka

aż miło mi się zrobiło
to nie ja
mały srebrny WPR też miał wolne

No to kamien z serca

No i całe szczęście

Mikemas raczej sam nie robi kuku srebrnej strzale, no chyba że żonce da pojeździć

A kysz! Co za szownizm. Ja mojej własnej najdroższej zrobiłem kiedyś kuku w jej aucie (wymiana reflektora, maski, pas przedni). Najgorsze kuku jakie ona zrobiła w moim pojeździe (nie w Pikslu!!!) to było wykrzywienie felgi o krawężnik jak puszczała pogotowie. Ja nie mam z kolei wiele na swoją obronę. Najechałem na kobietę, która stwierdziła że jednak nie jedzie i się nagle zatrzymała. A od jej zderzaka miałem odstęp fachowo nazywany Audi-odstępem.