Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Dach roadstera naprawa.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Dach roadstera naprawa.
#11
 1wojtek1 
Kolejnym elementem który wymagał dopieszczenia był ułamany element przytrzymujący poszycie dachu. Taka mała część wsuwana w środkowy wózek.  Jest ich w sumie cztery sztuki, na każdy wózek po jednej.
[Obrazek: be1894ead585.jpg]
 Odpowiedz
#12
 1wojtek1 
Element ten często ulega uszkodzeniu, na szczęście można go wydrukować na drukarce 3D.  Miałem jedną sztukę ułamaną i zastąpiłem ją wydrukiem, pracuje nienagannie.
Ale zanim dotarłem do modelu 3D i wydrukowałem zapinkę to na szybko naprawiłem ułamany element. No i oczywiście z pomocą przyszła czarna  butelki od szamponu Smile . Może nie wygląda to jakoś super profesjonalnie ale robiło robotę.  Z plastiku wyciąłem kwadratowy język i powierciłem kilka otworów przez które przeciągnąłem cienką dratwę nasączoną klejem, zszyłem Hammer po prostu dwie plastikowe części. Trzymało się bardzo dobrze, otwierałem i zamykałem dach, robiło robotę.  Po kilku miesiącach wymieniałem ten element na taki ładny  Smile wydrukowany. Stary szyty na miarę trzymak zostawiłem sobie awaryjnie (na pamiątkę).
[Obrazek: d743444c8615.jpg]

Trzymak "szyty na miarę " zainstalowany na środkowym wózku.

[Obrazek: b2af92d40bda.jpg]
 Odpowiedz
#13
 1wojtek1 
Po wyczyszczeniu wszystkich wyjętych elementów dachu, przyszedł czas na zasadniczy napęd. Czyli silnik z cięgnami i prowadnicami.  Nie sposób było tego doczyścić zamontowanego na aucie, wszystko by się upaprało smarem. Miejsca na akcje serwisową z racji, wielkości auta też nie za wiele postanowiłem zdjąć cały napęd dachu z prowadnicami. Operacja dosyć prosta jak to w smarcie wystarczy rozebrać pół samochodu Smile
[Obrazek: 5ca11096b3b1.jpg]
 Odpowiedz
#14
 1wojtek1 
Mechanizm po wyjęciu wyglądał jak nowy. Kilka miejsc lekko przybrudzonych nalotem, no i cały upaprany smarem. Widać że poprzedni właściciel wyznawał słuszną zasadę „kto smaruje ten jedzie”. Może to i lepiej niż miał by być pordzewiały. 

[Obrazek: efe154778918.jpg]
 Odpowiedz
#15
 1wojtek1 
Po odkręceniu silnika który trzyma się na trzech śrubach wnętrze już nie wyglądało tak ładnie. Zaschnięty smar i resztki włókna użytego do konstrukcji linek napędzających dach, wszystko się kręciło ale lekko nie miało. Tutaj jak widać nowy smar nie docierał.

[Obrazek: 4455004f6c18.jpg]
 Odpowiedz
#16
 1wojtek1 
Skoro miałem już wymontowany silnik to przy okazji zrobiłem mu przegląd, zmieniłem smar w przekładni ślimakowej i wyczyściłem komutator, szczotki były praktycznie jak nowe więc wróciły na miejsce.
[Obrazek: 44e59056ed3a.jpg]
 Odpowiedz
#17
 1wojtek1 
Cały napęd został rozkręcony na części pierwsze i wyczyszczony. Ciekawe kto to wszystko teraz bez młotka Hammer  poskłada.
[Obrazek: d678066d4e6a.jpg]
 Odpowiedz
#18
 1wojtek1 
Przyszedł czas na część materiałową. Już na pierwszy rzut oka widać, że poszycie odkleiło się od prowadnic i ktoś próbował to naprawiać czymś w rodzaju taśmy dwustronnej. Taśma pewnie trzymała przez pierwsze kilka złożeń (aby sprzedać ). Potem dach podczas składania układał się w fale Dunaju bez składu i ładu. Żeby prawidłowo złożyć dach i żeby się zmieścił za zagłówkami trzeba było jednocześnie elektrycznie składać dach i układać go ręcznie.  
[Obrazek: db639ae69b46.jpg]
 Odpowiedz
#19
 1wojtek1 
Na tym zdjęciu widać to dokładnie, że taśma to kiepski pomysł. Oryginalne klejenia a raczej zgrzewy też puściły. Z tym, że taśma wygląda na w miarę nową a dach jest dorosły Smile 
[Obrazek: fd9919f5276f.jpg]
 Odpowiedz
#20
 1wojtek1 
Według mojego rozpoznania poszycie dachu nie jest klejone, tylko zgrzewane. Świadczą o tym kruszące się resztki plastikowej białej taśmy której użyto jako spoiwa. Taśma jest umieszczana pomiędzy warstwami materiału które mają być połączone i punktowo zgrzewana. Materiał nie jest bezpośrednio mocowany do metalowych pałąków wspierających środkową część dachu. Tutaj widać (elastyczny) element pośredniczący który jest (a raczej powinien być)  zgrzany z poszyciem i dopiero wsunięty w metalowe pałąki podtrzymujące dach.  

[Obrazek: 03bb1b32acc0.jpg]
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Moduł SAM model 452 -naprawa ,kupno Grzesiek1 3 2.991 23.05.2022, 07:30
Ostatni post: Smarkacz
  [452] Kilka pytan nowego posiadacza smarta roadstera honzik07 34 6.040 11.01.2021, 11:18
Ostatni post: honzik07
  [452] Pękł plastikowy klips łączący żebra i dach modusoperandi 9 4.010 15.07.2020, 08:07
Ostatni post: modusoperandi
  uszkodzony SAM naprawa ? TomekB 9 4.424 29.08.2019, 08:26
Ostatni post: sewcio
  [452] Cieknący twardy dach Roadster oraz radio kod aspazja7@gmail.com 6 3.052 06.04.2017, 18:36
Ostatni post: Kanapa
  [452] Dach cabrio - uszkodzenie linki napinającej modusoperandi 3 4.281 08.08.2016, 10:04
Ostatni post: modusoperandi
  Dach! alain_ 4 4.773 14.07.2016, 16:07
Ostatni post: ŁYSY13
  Gdzie zrobić przegląd nowo nabytego Smarta 452 Roadstera mariozapasnik 5 3.655 22.04.2016, 21:48
Ostatni post: lojak
Lightbulb [450][451][452] Felgi 17" 7" ET20 czy pasują do Roadstera? ROAD.STER 8 3.701 06.04.2016, 09:15
Ostatni post: krzyss
  [452] 452 Składany dach - nie działa sterowanie, elektryka 20 14.296 26.03.2015, 14:54
Ostatni post: modusoperandi



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu