Mam pytanie do chłopaków strażaków.

Ze zrozumiałych względów gaśnica 1 kg w aucie ma służyć głównie do poprawy samopoczucia kierownika i ewentualnie wspomożenia budżetu.

Co jednak proponujecie do wstawienia do domu?
Chodzi głównie o zdarzenia typu:
- dziecko plus zapałki
- zapomniany kotlet na patelni
- itp.

Ciekawostką są wynalazki typu spray gaśniczy itp.

Chcę przeszkolić potomka w użytkowaniu sprzętu na taką okoliczność i mieć coś pod ręką na wypadek.

My mamy dwie małe gaśnice proszkowe w domu, takie same jak w samochodach. Myślę, że to najlepsza opcja ze względu na urządzenia elektryczne.

Pozdrawiam,
Adam

Nie Nie ......... Gaśnica daje rade i ugasić busa . Nawet ta mała śmieszna 1kg .Tylko jak masz pojęcie jak to zrobić .Niestety na na egzaninie na prawojazdy tego nie pokazali

Gaśnica 1 kg proszku w samochodzie służy do gaszenia pożaru w zarodku, jak sie dobrze rozpali to nie należy narażać życia i zdrowia, a odsunąć sie na bezpieczną odległość wzywając wcześniej straż pożarną tel. 998 lub 112. W wielu przypadkach gaśnica samochodowa 1 kg jest za mała ponieważ kierowca postępuje błędnie, a mianowicie gdy zauważy dym lub poczuje swąd spalenizny zagląda do komory silnika sprawdzając co sie dzieje, gdy stwierdzi pożar to dopiero szuka gaśnicy (wielu kierowców nie wie gdzie jest gaśnica w samochodzie) w takich przypadkach należy najpierw chwycić do ręki gaśnice, a dopiero potem otwierać komorę silnika. Gdy zrobimy odwrotnie to otwarta komora silnika powoduje zwiększony dopływ powietrza i szybsze rozgorzenie, a wtedy gaśnica 1 kg jest już nie wystarczająca.
Co do gaśnicy do domu zalecałbym poniższe opcje w zależności od kaski jaką chcemy wydać:
1. Gaśnica proszkowa 4 kg oznaczenie GP 4 X ABC z proszkiem ABC (gasi pożary ciał stałych- drewno papier tekstylia itp; cieczy palnych, gazów), można używać w obrębie urządzeń i instalacji elektrycznych pod napięciem - koszt ok. 100 zł brutto.
2. Gaśnica płynowa 2 litrowa oznaczona GWG 2 X AF - przeznaczona do gaszenia ciał stałych oraz pożarów tłuszczów jadalnych w urządzeniach kuchennych, można stosować w obrębie urządzeń i instalacji elektrycznych pod napięciem - koszt ok. 200 zł. brutto.
3. Autonomiczne czujki dymu, tlenku węgla gazu- w zależności od konfiguracji i producenta koszt od 70 - do 250 zł brutto. Nie wymagają okablowania, zasilane z baterii co zapewnia co najmniej rok pracy, wykrywają zagrożenie w zarodku i alarmują domowników.
Przepisy nakazują aby gaśnice poddawać przeglądom co najmniej raz w roku.
Ale żeby nie było, że tak pięknie doradzam i aby uprzedzić podejrzenia, że najciemniej jest pod latarnią - w domu mam gaśnice rozmieszczone na każdej kondygnacji budynku oraz zamontowane czujki dymu.
Bezpieczeństwo i zdrowie rodziny i własne - bezcenne za wszystko inne zapłacisz kartą lub kredytem z prowidenta.

Autonomiczne czujki dymu,
To mi się podoba - coś polecisz?

A co z sprayami gaśniczymi?
Ściema czy postawić takie cuś koło kuchenki?


4 kg to dla młodego za dużo ale http://sklep-ppoz.pl/pl/p/GASNICA-PIANOW...a-KZWM/120
chyba będzie prawidłowa.

Widzę że ceny spadły bo jeszcze 2 lata temu za GWG trzeba było zapłacic więcej, chyba że to chińska produkcja z etykietą KZWM, ale to mało istotne.
Jeżeli chodzi o spreje gaśnicze to uważam to za wynalazki nie do końca pewne, ponadto będzie mniejsza pojemność, nie wszystkie można stosować do gaszenia w obrębie urządzeń i instalacji elektrycznych pod napieciem.
Zamiast GP4 X ABC można coś mniejszego GP 2 X ABC, bedzie taniej, lżej przy obsłudze, łatwiej zmieścić w szafce, a do zgaszenia pozaru w zarodku też wystarczy.
Jeżeli chodzi o czujki to mogę polecić firmę Kidde, Polon Alfa, Schrack, maja w ofercie czujki autonomiczne w różnej konfiguracji. Jak się wrzuci w google to sporo tego jest więc można coś wybrać, nie koniecznie z górnej półki cenowej, azjaci tez robią dobra elektronike.

Co do gaszenia komory silnika nigdy nie otwierajcie całej . Tylko mała szczelina i atak na ogień . Wtedy taka gaśnica daje rade na 100 % .Pamientajcie po ataku ogniowym o odpięciu akumulatora . Dlatego stara data kierowców ma kluczyk i pamięta gdzie jest

Kluczyk do klem aku?

Zazwyczaj 10, w nowszych autach bywają też dźwigniowe szybkozłączki.

Widzimy kto zrobił autem miliony km i kluczyk ma .Pozdrawiam stare felgi ................