Witam serdecznie,
Właśnie przed chwilą puścił mi ręczny :/ A w smarcie bez ręcznego jak bez ręki - nigdzie samochodu zostawić nie można bo się kutfa stacza :/ Linka chyba nie puściła tylko nie chce po prostu "zahaczać". Może ktoś miał podobny przypadek? Chociaż linkę tez przydałoby się wymienić/naciągnąć. Wymieniał ktoś linkę?

Jak wyłączysz samochód na wstecznym to sie nie będzie staczać.

No, jest to jakieś wyjście, ale nie rozwiązanie :P

ja zawsze zostawiam na wstecznym i nie zaciagam recznego bo i po co ??

Lolek nie polecam ci zostawic auta na recznym zima w mrozie. Bo auto moze tak zostac do wiosny Zima tak czy siak tylko i wylacznie wsteczny.

Ale teraz jest wiosna a nie zima. Prowadziłem samochód do garażu i podczas otwierania bramy zobaczyłem że samochód się starcza do tyłu. W ostatniej chwili wsiadłem i wcisnąłem hamulec. Jeszcze metr i wyjechałby na ulicę :/

Zostawianie na wstecznym jest dobre, ale gdy już go parkujemy. Ale w sytuacjach gdy chcemy wyjść na moment to ręczny jest niezbędny.

wsteczny bieg calkowicie wystarcza......zreszta kazdy ma inne przyzwyczajenia...przykladowo jak sa skrzynie automatyczne to zostawiasz tylko na P ( Parking ) i nie ma potrzeby by dawac dodatkkowo ręczny. No chyba ,ze jest to mega wielka górka

Spokojnie. W pełnym automacie przełączasz na P i on stoi. Możesz wysiąść bez gaszenia silnika, zrobić co masz zrobić, wsiąść i odjechać. Tutaj, aby wsteczny zadziałał jako taki P musisz zgasić silnik. Gdy przełączysz na wsteczny bez gaszenia i samochód będzie się staczał to komputer przełączy bieg na 0.

Ja od wielu lat jeździłem na zwykłej manualnej skrzyni, zawsze używałem ręcznego tam gdzie był mi potrzebny. Dziś, gdy ręczny przestał działać czuję się jakbym stracił coś co pozwalało mi jeździć. Samochód jest teraz niepełnowartościowy Muszę go jak najszybciej naprawić :P W poniedziałek będę się nad tym głowił :/

No cóż, potrzebujesz naprawić ręczny i tyle.
Wygląda na to, że nikt z obecnych na tym wątku nie ma koncepcji, jak toto naprawić.

Moje doświadczenie zna taki przypadek, gdy w aucie się z czasem "wytarła" zębatka od ręcznego (to był Warczburg). W serwisie rozebrali ten element, pilnikiem napiłowali kilka ząbków na chybił trafił i jakiś czas działało.
Więc Tobie pozostaje wjechać na kanał, porozbierać na wyczucie wóz od spodu, aż się dobierzesz do ręcznego. To też rozebrać, znaleźć zębatkę i albo wymienić na nową, albo samodzielnie coś wypiłować, albo kopsnąć się do ślusarza, który jak się przyłoży, zrobi to porządnie. Ew. pojechać do ASO, gdzie wymienią Ci raz dwa zębatkę na nową.
Przy okazji można zakonserować linkę od hamulca, tylko trzeba wiedzieć jak się to robi.

Można też na przyszłość wziąć to pod uwagę, i zaciągając ręczny WCISKAĆ GUZIK, a nie terkotać ręcznym za każdym zaciąganiem.

Może gdy waflo się dogrzebie do tego wątku, wskaże od razu stronę, gdzie jest napisane (po angielsku) i narysowane co i gdzie się odkręca, by rozebrać hamulec ręczny

Raczej nei wydaje mi się, by był dostęp do niego od strony foteli.

Nie wydaje mi się, aby ta zębatka się wytarła. Już piszę dlaczego…
Wczoraj z rana miałem problem z zaciągnięciem ręcznym. Dokładnie tak samo nie chciało się zazębiać. Ale kilka razy spróbowałem i się zaciągnął. Potem przyszedł mój ojciec i chciał pokazać, że problem rozwiąże Ale zrobił tak że w ogóle nie działa

No nic, muszę poczekać na waflo, a w międzyczasie pogrzebać jeszcze przy rączce przy której grzebał ojciec.