Padł mi jak wiecie rozrusznik, mały stoi od listopada i nie mam czasu z nim nic zrobić. Znalazłem w instrukcji obsługi 2003 informacje z dokładnym opisem jak sobie poradzić "z pychu" nie sprawdzałem czy działa, nie wiem też czy dotyczy także diesla popróbujcie w wolnej chwili. Oto ona:
przygotowania: wlaczyc zaplon, zaciagnac reczny, wcisnac pedal hamulca, wcisnac dzwignie zmany biegow w polozeniu + i przytrzymac - to bardzo ważne dla kompa.
uruchamianie: zwolnic pedal hamulca, wcisnac pedal gazu do oporu, zwolnic reczny; przy odpowiedniej predkosci pojazdu sprzeglo wlacza sie automatycznie i silnik sie uruchamia, zwolnic dzwignie zmiany biegow, w razie potrzeby wcisnac pedal gazu ( z tym gazem to chyba jak zawsze po zaskoczeniu silnika popuścić a potem docisnąć, bo wcześniej każą wcisnąć do oporu)
przygotowania: wlaczyc zaplon, zaciagnac reczny, wcisnac pedal hamulca, wcisnac dzwignie zmany biegow w polozeniu + i przytrzymac - to bardzo ważne dla kompa.
uruchamianie: zwolnic pedal hamulca, wcisnac pedal gazu do oporu, zwolnic reczny; przy odpowiedniej predkosci pojazdu sprzeglo wlacza sie automatycznie i silnik sie uruchamia, zwolnic dzwignie zmiany biegow, w razie potrzeby wcisnac pedal gazu ( z tym gazem to chyba jak zawsze po zaskoczeniu silnika popuścić a potem docisnąć, bo wcześniej każą wcisnąć do oporu)