Witam wszystkich serdecznie.

Moje maleństwo zaczął ostatnio trapić pewien problem. Otóż od czasu do czasu podczas dłuższego hamowania, w jego końcowej fazie potrafi zapalić się kontrolka układu hamulcowego (ta czerwona, od min. ręcznego). Dzieje się tak najczęściej gdy hamuję delikatnie, ale dość długo. Kontrolka zapala się gdy samochód ma już bardzo niską prędkość nie więcej niż 10-20kmh. Kontrolka gaśnie po ponownym naciśnięciu hamulca albo sama po chwili postoju. Specjalnie zdemontowałem ostatnio pas przedni, żeby dokładnie sprawdzić poziom płynu hamulcowego (to ten zbiorniczek przy wlewie płynu do spryskiwaczy?) i poziom jest poniżej 50% ale nadal ponad poziomem minimalnym. Nie odczuwam (jeszcze?) żadnych problemów z hamowaniem.

Najpierw spróbuj uzupełnić płyn hamulcowy do maksymalnego poziomu w zbiorniczku.
Skontroluj też koniecznie stan przednich klocków hamulcowych - często duże obniżenie poziomu płynu w zbiorniczku świadczy o ich "końcu" i oczywiście tynych szczęk -chociaż te wystarczają na dłużej (średnio ok 60 -80 tys,km)

Najlepiej zrobisz jednak wymieniając Cały płyn hamulcowy na świeży -potrzeba do tego celu ok. 1 litra (z przepłukaniem układu hamulcowego) płynu Dot 4 -koszt jeśli zrobisz to sam ok.30 zł.
Płyn hamulcowy powinno się wymieniać wg. zaleceń producentów maks. co 2 lata (kiedyś 3 lata)

http://www.evilution.co.uk/index.php?id=163

Oszczędnosci tutaj mogą być szkodliwe (nie tylko) dla Twojego zdrowia.

Jeśli poziom płynu jest OK to pierwsze co mi przychodzi do głowy to pytanie - ile lat ma auto, czy i kiedy był wymieniany płyn hamulcowy. Dlaczego pytam. Płyn hamulcowy z czasem traci swoje właściwości i spada jego temperatura wrzenia co znacząco wpływa na sprawność układu. W przypadku niskiej tem. wrzenia płyn podczas długiego hamowania potrafi się "zagotować" i wtedy może się zapalać kontrolka na desce rozdzielczej. Wymień płyn, dokładnie przeprowadź odpowietrzenie układu hamulcowego, sprawdź czy nie ma nieszczelności w układzie, zwróć uwagę na pompę ABS, zobacz czy czujniki ABS (te przy piastach) nie są zabłocone i czy zębatki też są ok. Po tych czynnościach daj znać czy problem powrócił.
Powodzenia
PZD

Smarcik rocznikowo 2002, pierwsza rejestracja 2003. Model już po lifcie. Ja mam go od jakiś pięciu miesięcy i oczywiście płynu do tej pory nie wymieniałem. Co było wcześniej? Tego nie wiem niestety. Nie mam żadnych informacji co i kiedy było robione, dlatego zakładam, że nie było. Czy taką wymianę płynu z przepłukaniem i odpowietrzeniem całego układu mogę zlecić każdemu mechanikowi, czy lepiej żeby był to ktoś obeznany z Smartem? Jeśli trzeba specjalisty, to do kogo się udać w Poznaniu?

Układ hamulcowy Smarta nie różni się niczym o tych spotykanych w innych współczesnych samochodach.
Powinien sobie dać z tym radę kazdy dobry mechanik.

Sztuką jest aby układ dobrze odpowietrzyć...

czyli zalaczony zaplon-
prawa-przod
lewa-tyl
lewa-przod
prawa-tyl

To już było przerabiane:

http://smartklub.pl/modules/newbb/viewto...mpost44996

przy przebiegu 220 tys km wymienialem lozyska przy okazji sprawdzilem bebny i szczeki i ku mojemu zdziwieniu byly ok
stawiam na koniec klockow lub zuzyty plyn

Klocki sprawdzałem jakieś dwa miesiące temu, są jeszcze oryginalne(!) i zostało ich mniej więcej 50%. Stawiam zatem na płyn. Muszę się jutro umówić z jakimś fachmanem. Możecie kogoś polecić z Poznania?