tomashbo
Liczba postów: 9
Dołączył: Dec, 2015
Reputacja:
0
Imię: Tomasz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
tomashbo 14.12.2015, 12:42
@ MariuszB - sądziłem, że skoro benzyna z założenia jest tańsza, to w tej samej cenie będzie bardziej zadbana niż diesel, Rozumiem, że benzyna zawsze będzie kosztowniejsza?
@Krzyss - 2005 rok za 5000? To naprawdę tanio. W tej sytuacji wrzucenie 3500 i uzyskanie w miarę pewnego samochodu to świetny deal. Czy zatem 5000 za 2000 rok to naprawdę aż tak mało?
Tak, widziałem ten odcinek już wcześniej. Świadomie przychodzę tutaj, licząc za większość rzetelność Sprzedającego. To że nie obędzie się bez dodatkowych kosztów jestem świadom, kupuję w końcu używany samochód.
krzyss
Liczba postów: 4.096
Dołączył: Sep, 2010
Reputacja:
79
Imię: Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo C 453 cabrio, sunray, 2017
(14.12.2015, 12:42)tomashbo napisał(a): @ MariuszB - sądziłem, że skoro benzyna z założenia jest tańsza, to w tej samej cenie będzie bardziej zadbana niż diesel, Rozumiem, że benzyna zawsze będzie kosztowniejsza?
@Krzyss - 2005 rok za 5000? To naprawdę tanio. W tej sytuacji wrzucenie 3500 i uzyskanie w miarę pewnego samochodu to świetny deal. Czy zatem 5000 za 2000 rok to naprawdę aż tak mało?
Tak, widziałem ten odcinek już wcześniej. Świadomie przychodzę tutaj, licząc za większość rzetelność Sprzedającego. To że nie obędzie się bez dodatkowych kosztów jestem świadom, kupuję w końcu używany samochód.
A ja sie nie zgodze ze to tanio... co z tego ze rocznik mlody jak auto zostalo mocno zaniedbane. Ja wypisalem tylko to co juz zostalo zrobione, a jak dojdzie sprzeglo + naprawa klimy to wyjdziemy pewnie na 11-12k zl
Za tyle mozna miec juz zadbane sztuki...
Szukaj za 3500-5000 auta benzynowego do remontu mlodego i z klima.
Zrob remont, wsadz w sumie ok 4000.-
I za 8000-9000 bedziesz mial auto do jazdy.
No i taka dobra rada, szukaj sztuki po 2003r. bedzie lepiej.
A na forum... uwazaj, ja o malo prawie w ciemno jednego auta z forum nie kupilem, a potem sie okazalo ze nie bylo warte nawet polowy ceny wywolawczej i do kompletnego remontu silnika (mimo ze taki juz kiedys tam byl).
MariuszB
Liczba postów: 1.123
Dołączył: Sep, 2008
Reputacja:
13
Imię: Mariusz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart brak
MariuszB 14.12.2015, 13:03
(14.12.2015, 12:42)tomashbo napisał(a): @ MariuszB - sądziłem, że skoro benzyna z założenia jest tańsza, to w tej samej cenie będzie bardziej zadbana niż diesel, Rozumiem, że benzyna zawsze będzie kosztowniejsza?
Dla mnie osobiście 12-15 letnia benzyna 600 to w ogóle porażka w F2, pali dużo, silnik mało trwały.......ale to moje prywatne zdanie.
CDI są trudne do zabicia i wdzięczne w eksploatacji... i mówię to na podstawie doświadczeń własnych ze Smartami od jakiś 12 lat.
(14.12.2015, 12:51)krzyss napisał(a): A ja sie nie zgodze ze to tanio... co z tego ze rocznik mlody jak auto zostalo mocno zaniedbane.
I dokładnie o tym wspomniałem kilka postów wcześniej
Cytat:Głównym i decydującym aspektem podczas zakupu jest cena, niska cena. Wiedzą o tym także przyszli sprzedający. Skoro przy sprzedaży kupujący będzie oczekiwał "okazji" to po co mam inwestować w eksploatację i naprawiać dojechane auto?
Reasumując- kupowanie wraka do remontu, nawet w cenie mocno zaniżonej dla mnie jest bez sensu ... chyba, że mamy swój prywatny warsztat, wiedzę, dostęp do tanich części i nieograniczone pokłady wolnego czasu.
F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
&
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.12.2015, 13:10 przez MariuszB.)
LAZY.
Liczba postów: 3.370
Dołączył: Dec, 2013
Reputacja:
99
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Trójmiasto
smart fortwo 450 cdi, passion, 2003
Można też kupić zadbane auto i też w nie pakować kasę
Star diagnoza trójmiasto.
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Kupując "szrota" ma się świadomość, że trzeba będzie dołożyć i wiemy co jest zrobione,
kupując "zadbane", wcale nie jest pewne, że takie jest.
Prosto nie jest i jakby się nie odwrócić, to i tak .... z tyłu
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
MariuszB
Liczba postów: 1.123
Dołączył: Sep, 2008
Reputacja:
13
Imię: Mariusz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart brak
MariuszB 14.12.2015, 13:58
Nie masz wiedzy, nie znasz się - kupuj z tymi co się znają.
F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
&
bodek1
Liczba postów: 117
Dołączył: Mar, 2015
Reputacja:
3
Imię: Bogdan
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Słupsk
smart fortwo 450 cdi, passion, 2003
3-4 tys. w przygotowanie autka do jazdy to jednak MOŻE być mało , ale oczywiscie nie musi. Znacie historię mojego bo już o tym pisalem i nawet zamiesciłem koszt przygotowania auta w smartwarszawa . Przypomnę - autko 2003 po lifcie , cdi , 112tys. przebieg ksiązka , bezwypadkowy , wizualnie bardzo ładnie utrzymany . Po jeździe testowej wiedziałem , że sprzęgło do wymiany i może jakies piedoły . Rzeczywistość mocno kopnęła mnie w dupsko Koszt w smart w-wa to 8 tys. , kółeczka alu , biksenony + troche innych rzeczy ponad 2tys. Łącznie z zakupem / 7,8tys. / autko kosztowało mnie ponad 20tys. Oczywiscie zamiast np. bilsteinów mozna złozyć amorki po 70zł. , zamiast dobrego sprzegła , dobrych tarcz , klocków ect . mozna załozyć tanie zamienniki i "zaoszczędzić" sporo kasy , ale jezeli autko ma jeździć to moim zdaniem powinno dostać wszystko co najlepsze . W moim przypadku zmieniły się trochę realia i pomimo , że w autko wsadzilem baaaardzo dużo chciałem je sprzedać odzyskując chociaż trochę tego co wsadziłem. Cena wyjściowa 15tys. do lekkiej negocjacji wydawała mi sie dość atrakcyjna - w koncu za auto w zasadzie technicznie idealne , z udokumentowanymi naprawami , wymianami ... Miałem kilku chetnych i już nawet jechali do mnie , zeby w efekcie telefonicznie naściemniać , że coś tam , coś tam , albo w ogole nie dzwonić pomimo umówienia. Dałem sobie spokój i szanując siebie oraz swoje pieniądze postanowilem , że autka za "okazyjne" pieniądze nie sprzedam . No way Prawdopodobnie dostanie program , może ładną folię bo słyszalem , że szaro-srebrny jest brzydki i czasami jak będę miał ochotę i fantazję to sobie posmigam
Tak więc jeżeli liczysz , że za 5tys. kupisz autko do jazdy i jeszcze sprzedawca zagwarantuje , ze minimum 15tys. przejedziesz bez kosztów to tylko trzeba Ci zyczyć powodzenia .
Koszt napraw smarta własnie wynika z faktu , ze właściciele jeżdżą prawie do zgonu , jezeli już ta łatają bolączki półśrodkami bo niestety oryginalne części drogie , a później jak ktoś kupi to niby "cudo" to łapie się za dwie rzeczy - za głowę i , za kieszeń
obwd-crash
Liczba postów: 4.032
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
136
Imię: Wiesław
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Zarośle Cienkie
smart fortwo 450 cdi, 2000
obwd-crash 14.12.2015, 17:43
Może to nie jest rada dla kupującego. Bo potrzebna cierpliwość w poszukiwaniu a potem czas na wyjazd w celu zakupu. No i oczywiście raczej nie będzie taniej od dostępnych w kraju "zadbanych" aut.
Kupuj w Niemczech, ale nie od sprzedającego z południowo lub wschodnio brzmiącym imieniem a tym bardziej nazwiskiem. Czyli od prawdziwego Niemca.
To co w opisie to mus ię zgadzać ze stanem faktycznym, jak do tej pory nie przejechałem się na takim podejściu.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
dychul
Liczba postów: 103
Dołączył: Sep, 2015
Reputacja:
1
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 cdi, pure, 2005
Mój Smart przyjechał z Niemiec. Jest to CDI z 2005 roku za 10500. Przebieg udokumentowany 84k. Jest to zwykły golec. Czyli bez klimy, automatu, czułek. Nie miał przygód blacharskich i ogólnie nie był zniszczony. Pakiet startowy wyniósł mnie ok. 4 tysiąca. Do tego dołożyłem: czułki, automat, rolete bagażnika, głośniki tubowe, schowek pod siedzenie. Na to poszło ok. 2k. Nie uważam, że auto było zjeżdżone i zaniedbane, a pakiet startowy nie obejmował oprócz intercoolera i wyrzucenia egr innych elementów, które można nazwać rzeczami wymagającymi czasowej wymiany z uwagi na eksploatację. Przy zakupie Smarta należy mieć świadomość, że niektóre naprawy lub części są bardzo drogie i musisz ponieść wydatek, gdyż zamienniki lub używka to tylko półśrodek na krótką metę.
mój garaż:
Jawa 50 1976,
Jawa 50 1979,
WSK 125 1985,
Yamaha Virago XV 535 1990,
Smart 450 800 dci 2005.
Piterson
Liczba postów: 38
Dołączył: Nov, 2014
Reputacja:
0
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Skąd: FSL
smart fortwo 450 0,7, pure
Piterson 14.12.2015, 19:18
Wcale zapytanie nie jest "abstrakcyjne"
Sam swojego z rocznika 2005 ( benzyna 700) sprzedałem za 4800 zł, i nie nastawiałem się na żaden zarobek.
Sprzedałem by zmienić na nowszy, samochód był w pełni sprawny, gość przyjechał po niego z drugiego końca Polski, jedyne co w nim brakowało, to brak klimatyzacji, co skusiło mnie do sprzedaży, i zakup innego nowszego.
Od zakupu w moim zostały zrobione:
- licznik + zegary,
- nowe koła z alusami
- nowe świece
-nowy termostat
- wymienione nagłośnienie ( głośniki)na Bose
- nowe tarcze + wszystkie klocki ( z tyłu szczęki)
- nowa roleta bagażnika, + mata do bagażnika
I w takim stanie został sprzedany
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.12.2015, 19:22 przez Piterson.)
|