Mozna jeszcze dorzucic siadajace po 6 latach akumulatory i brudzace sie czujniki (zbieraki impulsow) owocujace zapalaniem sie kontrolki ESP . To wyczyscilo sie w deszczu same. Aku musialem niestety wymienic, nie chcial sie naprawic :p .

Na razie wiecej usterek w 3 smartach nie zaobserwowalem .

Zapomnieliście o jeszcze jednym dużym minusie - cena, dość wysoka nawet za dziesięcioletnie autko, nie do przyjęcia dla wielu, nie raz każdy z nas spotkał się ze zdziwieniem ze strony oglądających...Panie, za takie pieniądze to ja kupię..... i tu cała lista wymienionych pojazdów

Witam, jestem nowicjuszką ale bardzo chcę kupić smarcika. Upatrzyłam sobie taki jeden egzemplarz ale nie jestem pewna czy to jest dobry wybór.
Jeśli mogli byście zerknąć na aukcję to byłabym wdzięczna.


http://moto.allegro.pl/item679226403_sma...kazja.html

Zdaję sobie sprawę, że trzeba zrobić silnik. Podobno najlepszy jest niejaki ALCAPONE.

Przez pomyłkę nowy post mi się otworzył. Mąż mówi ,że tak to jest z farbowanymi blondynkami.

Cytat:1rudzia wrote:
http://moto.allegro.pl/item679226403_sma...kazja.html

Ja nic nie mówię, ale ta benzynowa okazja pali mniej od mojego diesla ;p

a ile twój diesel pali? bo może powinnam pomyśleć o dieslu?

Przypuszczalnie jest to ilość spalanego oleju silnikowego a nie etyliny...

to jak mam znależć dobre autko? Jak wy znaleźliście swoje smarciki? Domyślam się, że najlepiej byłoby iść do salonu i kupić nowy. Tyle, że jest taki malutki szczególik - pieniążki.

1. Na dobre auto trzeba mieć pewien pułap gotówki, jeśli go niema to albo się kredytuje albo zbiera dłużej.

2. W Polsce kupić dobrego graniczy z cudem, dlatego takich aut warto szukać zagranicą.

3. Jeśli niema się już wyboru i trzeba kupić auto w PL to trzeba szukać: otomoto.pl lub gratka.pl lub najauto.pl trader.pl itp. - poczytasz troszku forum popytasz to będziesz wiedzieć na co zwracać uwagę (pisałem o tym mase razy)

4. Kupno nówki się nie opłaca bo to strata kasy, lepiej kupić 2-3 latka z zagranicy - to moja osobista opinia.

5. W motoryzacji niema czegoś takiego jak okazje, im cenna jest niższa tym wiecej problemów, coś takiego jak tanio i dobrze jest nierealne - to odnośnie kwesti czy mozna kupić smarta za mniej niż 10tys PLN


Na mój gust to auto z ogłoszenia jest już po jednym remoncie silnika (lub wymianie silnika), a jego przebieg jest ponad 200 tys km. Środek jest bardzo zniszczony a kierownica jest potwierdszeniem bardzo wysokiego przebiegu :-?

Koszt naprawy to nie jak pisze autor 1800 tylko min 4-5 tys PLN (bo nikt w PL nierobi takich napraw charytatywnie) - to tylko odnośnie silnika, a przypuszczam że z resztą też niebędzie ciekawie.

Ostatnia uwaga gdyby ta naprawa byla taka tania jak autor pisze to napewno by to sam zrobił i sprzedał auto po lepszej cenie

Sebartus, ad. 4 - jako zwolenniczka teorii spiskowych wtrącę, że nie wiesz, co człowiek przez te 2, 3 lata z nim robił, uwierz, że widziałam równolatków zajechanych nieźle Ale ludzie są zdolni, a jak kupujesz używany, nigdy nie wiesz, co się z nim stało, i tutaj jest przewaga nowego. Chociaż, fakt, prawie nówka w zbliżonej cenie ma lepsze wyposażenie

Bardzo dziękuję wam za te wszystkie rady. Są bardzo cenne. Wchodziłam na różne fora internetowe. Czytałam różne informacje. Prawie zawsze przeważa info, że silnik benzynowy należy remontować co ok. 100tyś km a diesel co ok. 250tyś. W serwisie mercedesa jest to koszt ok. 3-4tyś zł. Prawie każdy rocznik w granicy cenowej do 20tyś zł ma około tylu tysięcy przejechane, że za chwilę remont silnika będzie koniecznością. Pewnie nie tylko silnik byłby do remontu przy takim przebiegu. Przy każdej aukcji praktycznie piszą to samo, niezależnie od rocznika czy ceny. Czy w serwisie jak się pojedzie na przegląd przed kupnem to nie powiedzą co jest wadliwe? Tak się robi przy kupnie innych marek pojazdów. Ja nie szukam igły za 10tyś bo to jest nie realne. Poprostu zastanawiam się czy za 15-20tyś kupię samochód, w który nie będę musiała zaraz włożyć jakieś 4tyś. Wtedy to by nie miało sensu. Może się mylę. Niewiem. W końcu to wy jeździcie tą marką. :-?