Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Rower miejski na pierwszy raz:)

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Rower miejski na pierwszy raz:)
#1
 mozdzerka 
Watek dedykowany na specjalne zamówienieSmile
Jeśli pierwszy raz kupujemy rower, i ma być do miasta i dla kobiety i z koszyczkiem, to przede wszystkim- o ile jest to wykonalne , a nie niespodzialnka w ciemno i tylko my o tym nabytku wiemy- najlepiej wziąść ją, tzn ową kobietą do fachowego pazernego na klientów, a nie tylko kasę sklepuSmile
Nie po to, by pooglądała wszystkie dostępne modele i wzięła w najlepszym kolorze z najładniejszym połyskiemWink, ale po to, by po wstępnym wywiadzie do czego ten rowerek ma być- zakupy, jazda na działkę, rekreacyjne jazdy z rodziną za miasto itp właściciel wsadził ją na rower, pomierzył, czy wysokość, długość ramy itp jest ok do jej wzrostu, tzn czy mamy do czynienia z prawidłową geometrią która potem nie popsuje przyjemności jazdy. Doradził, ile przerzutek ma być i czy w ogóle są potrzebne, czy hamulec będzie wygodny w rączce czy jak w PRLU w pedałach, czy czasem zechce dziecko zapakować w bika i ma być oprócz koszyczka zdejmowany bagażnik zamieaniany na krzesełko,, czy ktoś oprócz niej będzie w tego korzystał i może warto siodełko na płynny bolec mieć regulowany. Dał się kawałek przejechać. Założył ten koszyczek, żeby była stopka, na której łatwo oprzeć rower pod sklepem, lampka, dla pań mało jeżdżących naprawdę starcza dynamo, lusterko, bidon na wodę, ŚWIATEŁKO albo odblaski ..Zapyta kto będzie pompował rower czy może mąż ma samochód czy lepiej dać wentyl presto i damską mało męczącą pompkę. Zaprosi na darmowy przegląd posprzedażowy . To tak zupełnie po skrócenie
W Trójmieście zdecydowanie polecam maleńki sklepik Mokosa http://www.dobresklepyrowerowe.pl/sklepy...uh-mokosa/ , kupowałam tam rowery od dawna i sobie, profesjonalne pod wyprawy i potem rodzinie, i t mojej bardzo marudnej i nie najmłodszej już mamuśce- właśnie miejski żeby sobie dojeżdżała do pracy 2 km dziennie i na zakupy po drodze
Właściciel jak wyczuje, że nie idziesz tylko kontrolować cen a potem kupić to samo na allegro tylko naprawdę potrzebujesz fachowca jest naprawdę fachowcem. I ceny ma normalne, nie naciąga, wybiera w miarę potrzeb i możliwości. Naprawdę polecam.
Jedynej jednej marki roweru miejskiego nie polecę. Tych dobrych jest teraz naprawdę ogromny wybór. Mierzyć trzeba, pytać o to czego się chce, ogladać no i i żeby dla oka był miły.
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
 Odpowiedz
#2
 Juniorek 
Najlepszy to bedzie E-Bike Smarta tyle ze cenka dosyc spora Wink
Smart ForTwo 453'19 eq Design by Junior Smile
 Odpowiedz
#3
 Kanapa 
Pana Mokosę znamy - serwisował nam co nieco w swojej piwniczce z tyłu.
Właśnie problem jest z markami - jest ich tyle że nie wiadomo co wybrać.
Przepłacać za bajery nie ma sensu ale kupować badziewie które będzie się psuło lub wymagało ciągłego serwisowania to porażka i żadna przyjemność.
Przyzwoite marki również zaczęły wstawiać elementy z bardzo dolnej półki. :(


E-bike odpada - rower ma być rekreacyjny.
Forfour 2005r [Obrazek: 585647.png] i 451 LET,  ex 450 0,6/454 1,5

Ktoś musi tu być marudą  Rolleyes więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
 Odpowiedz
#4
 mozdzerka 
Serwisant p Mokosy- od lat naprawiam u niego rowery ( a w tych i wyprawach rowerowych mam doswiadczenie raczej nie smarkoweWink i gorąco polecam, uczciwy, rzetelny, terminowy , mechanik z prawdziwego zadarzenia ma teraz własną firme na Żabiance- http://www.trojmiasto.pl/PUH-M-Czarnecki-o52653.html. A P. Mokosa uczciwy i znajacy się na rzeczy sprzedawca. Opiniuję bo miałam i ja i mój klub do czynienia z wieloma sklepami, serwisami i sprzedawcami i porównanie jest.
Obecnie nie ma czegoś takiego jak przyzwoita marka w rowerach miejskich. Są rowery w dobrym materiale, wykończeniu i osprzęcie, są rowery z badziewia.... Porządny sklep potrafi ro rozdzielić. Są i użytkownicy którzy chca taki rower wieszać na kołku w piwnicy bądź nim jeździć. Mniej czy więcej.Dlatego i badziew się produkuje, nawet pod najlepszą nazwą.

Rok temu kupiłam mojej mamci u P. Mokosy rowerek miejski. Pozycja fotelowa dla starszej pani, koszyczek, lusterko , światło, ze trzy przerzutki bo głównie po płaskim jeździ, ale dziennie to z 20 km robi. Dzień w dzień. Rower miał jeden przegląd posprzedażowy ( mają to w standardzie, jak dobre sklepy po iluśtam km od skręcenia a części). Firma produkująca jakaśtam mało znana w świecie cyklistów , ale znana wśród sprzedawcół z dobrych materiałów i osprzętu dla takichchż.
Dwa lata temu brat młodemu bika do skakania po krzakach ze średniej półki chciał. Tez się sprawdziło.
Ja rowery potrzebowałam tylko na wyprawy. I nigdy się nie zawiodłam w doradztwie części, geometrii ramy, wysokości kierownicy, czasem kół ściaganych na zamówienie z zaświatół prawie...choć czasem i słono przyszło za to zapłacić. Ale o to chodziło, by się gdzies tam na szczycie góry w zimie pierdołami nie matrwić i wszystko działało w najtrudniejszych warunkach.
Reasumując- czy chcemy na jazdy dookoła bloku, czy dookoła świata rower - warto tam pójśćSmile
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
 Odpowiedz
#5
 Kanapa 
(28.12.2013, 20:40)mozdzerka napisał(a): Ale o to chodziło, by się gdzies tam na szczycie góry w zimie pierdołami nie matrwić i wszystko działało w najtrudniejszych warunkach.

Rolleyes

Coś mi tu sportami extremalnymi pachnie.
Suprised
Forfour 2005r [Obrazek: 585647.png] i 451 LET,  ex 450 0,6/454 1,5

Ktoś musi tu być marudą  Rolleyes więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
 Odpowiedz
#6
 mozdzerka 
no gdzie, w rowerze miejskim???WinkWink
On też ma być porządny i niezawodny jeśli nie chcesz parę razy dziennie zrywać się za lawetę z pracyVery happy
Tak się trochę za długo tu rozpisałam, bo o tym lubię, tzn rowerze i górach i takichtam...

PS
Smartologia to jest sport ekstremalny, i to jaki, i to jaki........
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
 Odpowiedz
#7
 DaSza 
(28.12.2013, 20:48)Kanapa napisał(a): Rolleyes

Coś mi tu sportami extremalnymi pachnie.
Suprised

Każden sport -nawet sama myśl o wejściu na rower jest sportem ekstremalnym i może skończyć się kontuzjąWink
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus Laughing
 Odpowiedz
#8
 mozdzerka 
tia.... jeszcze na wakacjach to samo o moim ( potencjalnym ) aucie myślałam; którego - jak założyłam - nigdy nie nabędę bo po co - bo nogi mam zdrowe , rower dobry, paru znajomych z autem i na taxi w razie wojny mnie stać .....
Jakieś tam blachosmrody , zło konieczne, zabije mnie jak użyję .... itp itd.....Smile
Tak sobie właśnie myślałam;P
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
 Odpowiedz
#9
 obwd-crash 
(30.12.2013, 19:54)mozdzerka napisał(a): tia.... jeszcze na wakacjach to samo o moim ( potencjalnym ) aucie myślałam; którego - jak założyłam - nigdy nie nabędę bo po co - bo nogi mam zdrowe , rower dobry, paru znajomych z autem i na taxi w razie wojny mnie stać .....
Jakieś tam blachosmrody , zło konieczne, zabije mnie jak użyję .... itp itd.....Smile
Tak sobie właśnie myślałam;P

To jest choroba, drąży okrutnie Laughing
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
[Obrazek: icon1.png]
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!  Evil or very mad 
 Odpowiedz
#10
 mozdzerka 
Objawy ma bardzo podobne do cyklozy...i też nie chcę iść z tym do lekarzaVery happy
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ktoś zawsze musi być pierwszy. psuwacz 11 5.116 11.01.2016, 19:53
Ostatni post: psuwacz
  Pierwszy Smart bibulek 24 7.880 09.10.2010, 00:54
Ostatni post: Szupryk
  Silnik napędzany Torem - tankujesz raz na 100 lat :) Sebartus 2 3.406 21.02.2009, 23:45
Ostatni post: Guest
  Pierwszy przegląd Smarta F2 2 2.918 03.04.2008, 02:30
Ostatni post: Fireman
  witam pierwszy raz.... 9 4.055 06.02.2008, 09:03
Ostatni post: krzynaw
  pierwszy grill 1 2.848 04.05.2004, 20:28
Ostatni post: kmodzele



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu