Mój smarkacz jakoś ma słabe ogrzewanie kabiny. Silnik nagrzewa się po paru km do 3 jajka i nie grzeje się w korkach itp. Już boje się zimy
Da się coś z tym zrobić ??

Z tego co piszesz wnioskuje, że to cdi. Jeśli tak to niestety nasze diesle maja taką przypadłość. Było już chyba o tym na forum poszukaj poprzez wyszukiwarkę a może jakiś nasz szpenio coś podpowie. Może jakaś żaluzja na chłodnicę?
PZD

Nie CDI, a 600a

jeśli 600tka to dziwne bo w naszej biedronce przy uszkodzonym termostacie 2jajeczka to max jak złapie grzeje normalnie tzn. tak jak w każdym smarcie

Własnie tu jest problem - nie wiem jak grzeją smaryt. Do tej pory miałem cabrio z innej stajni i tam ogrzewanie było mocne (jak to w cabrio). A w smarcie to w grudniu chyba będę musiał śmigać w kurtce

chyba tak stary bo smart nie należy do aut dobrze grzejących lecz grzeje dużo lepiej od malucha ale i tak szału niema

no niestety ubiegłej zimy bez ciepego palta się nie obyło

w cabrio obojetnie jaka marka zawsze ogrzewanie dziala zdecydowanie lepiej !!!

ps.nawet w smarcie

No to widze ze bede musial poprawic ogrzewanie w smarcie - zastosowac ten patent co stosuje sie w cabrio. I wtedy bede mial ogrzewanie cacy

Co Wy piszecie? Mój poprzedni 450 cdi grzał przy -30 stopniach tak że aż się człowiek pocił.