Michael Jackson i jego żona znajdują się na porodówce z ich nowym dzieckiem, synem. Nagle wchodzi lekarz i Jackson zadaje pytanie:
- Doktorze, jak długo nie będziemy mogli uprawiać seksu?
- No cóż, poczekałbym, aż będzie miał przynajmniej 15 lat...
Ponieważ nikt dawno nie napisał nic śmiesznego, a do tego odrobinę pikantnego, to postanowiłem odgrzać ten siwiejący wątek.
- Mówię ci stary, muszę z dziewczynami strasznie uważać - mam fi…ta tak czułego na wkładanie, że momentalnie robię bach-bach! i po wszystkim...
- No to gumek używaj
- Wtedy robię bach-bach przy wkładaniu gumy...
basteks
Liczba postów: 647
Dołączył: Dec, 2003
Reputacja:
0
Imię: Sebastian
Płeć: Mężczyzna
smart fortwo 451
roadster coupé
basteks 10.04.2008, 20:33
Odswieżam jeden z najstarszych watków w smartklubie..
Wpada syn do domu i mówi do ojca:
- Tato, miałem swój pierwszy stosunek.
Ojciec uradowany:
- No to wspaniale synu. Siadaj tu, napij się, zapal cygaro...
- Zapalić - zapalę, wypić też wypiję, ale nie usiądę.
basteks
Liczba postów: 647
Dołączył: Dec, 2003
Reputacja:
0
Imię: Sebastian
Płeć: Mężczyzna
smart fortwo 451
roadster coupé
basteks 10.04.2008, 20:35
Rozmowa dwóch Bułgarów:
- Wiesz stary, jakie w Polsce to mają życie... Rano wstajesz, śniadanie, seks. Później kąpiel, drugie śniadanie i znowu numer. Do obiadu jeszcze parę razy, po obiedzie znowu seks i tak już do samej nocy.
- A skąd Ty to wiesz? Byłeś kiedyś w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była.
basteks
Liczba postów: 647
Dołączył: Dec, 2003
Reputacja:
0
Imię: Sebastian
Płeć: Mężczyzna
smart fortwo 451
roadster coupé
basteks 10.04.2008, 20:36
W przedziale pociągu jadą: dziewczyna, chłopak oraz ksiądz i skracają sobie podróż rozwiązywaniem krzyżówek. Jedną gazetę trzyma ksiądz, a drugą - taką samą - dziewczyna. W pewnej chwili dziewczyna pyta chłopca:
- Czy wiesz co to jest: "część ciała kobiety" na pięć liter, pierwsza "P" i ostatnia "A"?
- Pięta - odpowiada chłopak
Ksiądz, czerwieniąc się:
- Czy ktoś z państwa ma gumkę do ścierania?
Do samotnie mieszkającego starszego małżeństwa przyjechał dziennikarz, który miał napisać artykuł z okazji zbliżającej
się "okrągłej rocznicy ślubu" i rozmawia z panem domu.
- Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej rodziny.
- Hmmmm... - Dziadek zastanowił się chwilę i mówi:
Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do kuchni na śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a żona
sprząta. Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy. Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a żona
przygotowuje lekkostrawny obiad. Później zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina, aktywność seksualna i robimy mala
poobiednia drzemkę. Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze, aktywność seksualna, cos tam robimy z krzewami i kwiatami
i wracamy zanim zrobi się chłodno. Przed kolacja aktywność seksualna i siadamy do stołu. Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga,
aktywność seksualna i kładziemy się do łóżka.
- Podziwiam pana muszę przyznać!
- Nie wiem za co... Każdy dzień podobny do innych!
- Podziwiam za to, że pomimo pańskiego wieku jest pan tak aktywny seksualnie!
- Mówi pan o mnie? - zdziwił się jubilat.
- Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność seksualna?
- Normalnie! Żona cos pier...oli i dupę mi zawraca !!!
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
Parka w łóżku: On do niej:
- Kochanie moze dzisiaj na jeźdźca?
- Jaki najeźdzca??
- Germański k__wa oprawca!!
Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasa Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości 130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połowa auta na moim pasie!
I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem,że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!!
Jak ja k...wa nienawidzę kobiet za kierownica.....
Kawał wędkarski:
- Biorą?
- Nie bardzo...
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i też mnie wkur...
W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
- Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.
- Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy...
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka...
- Mężatka? A koleżnka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.
- 10 razy???!!!
- Kolega się spieszy?
miksell
Liczba postów: 429
Dołączył: Jul, 2008
Reputacja:
0
Imię: Mariusz
miksell 16.11.2008, 12:31
Starsze małżeństwo.
Babcia: Może byśmy poszli do łóżka tak jak kiedyś, idź po jakieś winko do piwnicy zobaczymy co będzie.
Dziadek zszedł do piwnicy przeszukał półki i znalazł zakurzoną flaszkę. Przetarł etykietę i zobaczył napis "konjak" - O koniak pomyślał.
Od razu zniósł do pokoju otworzył i obalił cała butelkę. Chwilę później rzucił się na babcie i spędzili namiętną noc.
Nad ranem:
Babcia: no wiesz Stasiu, tak jak dzisiaj to nie było jeszcze nigdy, byłeś cudny normalnie "ogier", chyba to winko tak Cię nakręciło.
Dziadek tez był zaskoczony, popatrzył dokładniej na butelkę a tam napis: "koń jak nie może to 2 krople na wiadro"
|