Rozumiem... Ale u mnie będe po kolei wszystko wymieniał... Zacznę od standardowego remontu, potem sprzęgło, wydech, dolot i mapy. w następnym sezonie będzie rakieta.
Małe jest piękne;]
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Rozumiem... Ale u mnie będe po kolei wszystko wymieniał... Zacznę od standardowego remontu, potem sprzęgło, wydech, dolot i mapy. w następnym sezonie będzie rakieta.
Małe jest piękne;]
Z gówna bata nie ukręcisz. Niestety to bardzo dosadne stwierdznie pasuje idealnie do samochodów marki Smart. Smart nigdy nie bedzie autem sportowym, autem szybkim, autem mocnym. Choćbyś wpakował mnóstwo gotówki. Oczywiście można włożyć silnik od motoru, ale to się mija z celem.
Po co kaleczyc tak samochod próbujac na siłe go do tego przystosowac. Szkoda, pakować bez sensu kase jak i tak auto nie będzie jechać, a podniesie się tylko jego awaryjność, która już i tak jest bardzo wysoka. Lepiej pomyśleć o jakimś małym przecinaku, tanim, z ogólnodostępnymi częściami, które będą tanie.
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie
Ale ja nie chce z niego zrobić potwora... Sam osobiście szybko nie jeżdzę max 100-110 rzadko kiedy szybciej, lubię schować się za tirem i cieszyć się z małego spalania. bardziej chodzi mi o samą idee i fun z rozbudowy niż z osiągów. Szczerze to te 55 seryjnych kucy mi wystarcza. A remont i tak się powoli zbliża...
A propo spalania zauważyłem że jak normalnie jeżdzę to pierwsze jajko gaśnie mi po ok 50km. Jadąc za tirem w zeszłym tygodniu podniosłem wynik do 83km... Duuuuuza różnica.
Małe jest piękne;]
Szupryk, większość z nas o tym wie i masz rację ale bardziej chodzi o frajdę i zabawę właśnie Smartem.
Na pewno nie myślimy o ściganiu się z Twoją nową bryką, bez szans bo to inna liga
Cabrio 451 Ultimate RS LINK do poprzedniego wcielenia>>> http://smartklub.pl/t-robsonwawa-smart-e...pasa--4476
kocham Cię szupryk
każdy chce się tylko bawić smartem ale zaczyna od podniesienia w nim mocy i próbowania wykrzesania nie wiadomo czego... chyba znam inny sposob zabawy autem, ale nie to tylko zabawa i chęć dobrego bawienia się tym autem no raczej...
Szupryk wiadomo to ne auto sportowe ok .Ale stajemy dwoma i wszystkie gały na smarta .A twoje sportowe co nic tylko mapa stacii paliw jak dajesz MAX .Prawda to tylko tyle . Nigdy nikt nie zrobi i nie polata po mieście autem sportowym .Sam sie wto bawisz to wiesz jak takie auto wygląda .
Premium ciebie śmignoł po mieście skuterkiem i spalił 1 litr a ty 5 literków .Pozdrawiam
ŁYSY13 451. Cabrio Vmx 200 km emeryt SAMOTNY WILK
Każdy robi ze swoim autem to co mu się podoba jedni montują kostki na lusterko inni robią tak żeby się autem wygodnie jeździło a dodatkowe 50 nm nikomu nie zaszkodzi.Obecne jednostki napędowe są budowane na moce przekraczające 100 koni z litra pojemności i nie jest to żadne ekstremum wiec spokojnie. Co do awaryjności to nie wiem jeszcze co to jest w przypadku smarta bo nie miałem jeszcze takiego problemu.
Kolego Szupryk skąd stwierdzenie że Smart nie może być szybki i mocny jest mnóstwo na sieci przerobionych smartów benzynowych jak i diesla i sobie jakoś radzą na ulicy a widok smarta który lata obok dużo większych i mocniejszych na równi lub siedzi na tyłku, bezcenne. Cytat:Kolego Szupryk skąd stwierdzenie że Smart nie może być szybki i mocny jest mnóstwo na sieci przerobionych smartów benzynowych jak i diesla i sobie jakoś radzą na ulicy a widok smarta który lata obok dużo większych i mocniejszych na równi lub siedzi na tyłku, bezcenne. Stąd, że jeździłem takim samochodem przez 3 lata i wiem jak jeździ. Próbowałem go w jakiś sposób modyfikować i widziałem jaki tuning, daje jakie efekty. Powiedzmy, że przy naprawde dużym drucie auto podniesie moc do około 80km ... I co ? Będzie miało od 0-100 km/h 15 sekund ? Uważasz, że może konkurować z dużo większymi autami ? Oczywiście każdy robi co chce ze swoim samochodem i to szanuje. Tylko widze, że teraz będzie moda na tuningowanie Smarta i gadke, że jest to przecinak i nikomu się nie równa
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|