Tak czytam i czytam nasze ostatnie klubowe zapiski i... łapię się za głowę.
Ile jadu można zmieścić w jednym małym poście.
Np. niejaki Siwek potrafi go zmieścić kilkakrotnie więcej niż błędów ortograficznych, a i tych potrafi upchnąć bez liku (i naprawdę nie wiem dlaczego właśnie teraz przypomniałem sobie o tym, że pchła potrafi skoczyć na wysokość o wiele większą niż ona sama).
Kilku logicznie myślących (np. RzuQ, Prometeusz) nie da rady tego opanować.
Przy okazji, nieco przekornie, bo ostatnio wszyscy na nich narzekają, pozdrawiam również pracowników Mercedes-Benz Warszawa, a szególnie Pana z działu sprzedaży smarta, który kolejny raz bardzo mi pomógł i spędziwszy w to sobotnie (i zlotowe jednocześnie przedpołudnie) przy komputerze chyba trzy godziny odpowiedział na wszystkie moje dziwne pytania i załatwił wszystko o co poprosiłem. Zresztą to też zostało już też przez kogoś złośliwie skomentowane na forum, że "facet siedział w necie i nawet nie wstał", a to nie jest prawda bo on właśnie wtedy pracował, a do każdego klienta (a widziałem siedząc sobie z boku kilku którzy do niego podchodzili) nie tylko wstał ale i poprosił, żeby tamten usiadł i to nie tylko na krześle przed jego biurkiem ale i w smarcie, do którego drzwi otworzyć przed klientem się nie wstydził. Musiałem to napisać bo wiem jak łatwo kogoś w kilku słowach (szczególnie na takich łamach, przez nikogo tak naprawdę nie redagowanych i dopuszczających totalną samowolkę) OBRAZIĆ, a jak trudno później przeprosić...
Moja propozycja: ostrożnie ze słowami...

Amazi czytasz dokładnie innych posty , to załważyłabyś ,że przeprosiłem jeżeli kogoś uraziłem. I już nie wracajmy do tematu V Zlotu Smartów , czy DCAP. Jeżeli ty masz miłe doświadczenie z DCAP to dobrze ciesz się z tego powodu , bo jak narazie nie miałem i wątpie żebym miał.Jak dlamnie prym w dbaniu o klienta ma BMW.


Ja już nie będę odpisywał , na żadne posty związane z wyżej wymienionym temacie.

A co do błędów ortograficznych , to tego nie skomentuje.