Mój samochód był na naprawie w serwisie mercedesa w al.Jerozolimskich i usłyszałam na dzień dobry że muszę wymienić silnik (11000 zł), nie zgodziłam sie, to chciano wymieniać cylindry itp, (2000 zł) nie zgodziłam się, wymieniono świece za 26 zł od szt. I nagle się naprawił.
Po odebraniu okazało się, że pneumatyka jest nie podłączona w hamulcach i wyłamane z jednej strony dzwi, co jeszcze nie wiem............stoi w serwisie poleconym przez znajomych.
I co wy na to drodzy smarciarze?

A ja na to tak ,że to auto jest dla koneserów :P A że mercedes taki ma serwis w warszawie to nic już nie poradze , chcą zedrzeć z człowieka ile się da i jak się da ,ale jeszcze żadnej dewastacji w moim smarcie nie zrobili i mam nadzieję ,że nigdy tego nie zrobia. A do kogo dałeś do serwisu? Kogoś z Warszawki czy w jakimś innym mieście masz teraz swój serwis SMARTA ?

Co racja to racja i trzeba topowiedziec otwarcie SERWIS smarta jest do d....!!! Ja mialem to samo z moim oni nie umieja naprawiac najchetniej zaraz wszystko by wyminili a jak cos zrobia to jeszcze raz trzeba poprawiac co za beznadzieja do lamusa z nimi hhiihihi

I dlatego na zlot proponuję przyjechaś smartem z dużym arkuszem na drzwiach na którym w zwięzły sposób opiszecie swoje doświadczenia.
Takie pojawienie się z planszą na zlocie koło D-C i przejażdżka po mieście (dużo zdjęć, kto wie - może i prasa?) da im do myślenia.
Może im się łyso zrobi?
Ja bym zrobił taką planszę: "W smarcie wymiana żarówki kosztuje ponad 50 zł" - to zgodne z moim doświadczeniem.

Tylko gdzie ja potem będę napriawiał sój wózek?

Narazie nas chca zasponsorować więc trzeba dac im spokuj

Tak tak, w gościach wypada być grzecznym przynajmniej w stosunku do Gospodarzy.
Ostatecznie nikt sprzedając smarta nie obiecywał mi, że serwis będzie tani i rzetelny. A tym bardziej naszej Koleżance, która kupowała wózek z drugiej ręki.

skąd wiesz że mam samochód z drugiej ręki?, może pracujesz w smart serwisie dlatego udzielasz
" dobrych rad" i
znasz historię mojego auta?
Bardzo ciekawe.........................

no cóż... wielkiego wyboru na razie nie mamy bo smart jest autem niszowym i zdani niestety jesteśmy na usługi monopolisty.
Żdzierstwo w Warszawie nie jest wyjątkiem bo to samo dzieje się w Sosnowcu o czym pisałem w innym temacie

Robią inni serwisanci smarta tylko trzeba się popytać ,ale jeśli ma się autko na gwarncji to nie mam sensu ryzykować bo poźnie powiedzą w smarcie ,że przez ten remont w innym serwisie jest równoznaczny z utrata gwarancji

Moje doświadczenia z "innymi serwisantami" nie są zachęcające. Przeważnie wygląda to tak, że zbiegają sie wszyscy mechanicy i z otwartymi buziami oglądają samochód, którego nigdy wcześniej nawet nie naprawiali.

W ubiegłym roku chciałem wymienić tłumik bo pojawiły sie w nim dziury. Facet po kilkunastu minutach oglądania stwierdził, że nie jest w stanie zrobić czegoś takiego. Skończyło sie więc tylko na prowizorycznym załataniu dziur (na szczęście trzymają do dziś).

Inny drobiazg jak wymiana oleju. Smart wzbudził niemal popłoch wśród serwisantów zabrzańskiego Norrauto. Panowie szukali przez ok. 30 minut zaworka do spuszczania oleju. Nie znaleźli. O wymianie filtra paliwa nie ma mowy bo filtra nie są w stanie nawet sprowadzic na zamówienie.

Przyciemnianie szyb. W warsztacie bali się zdjąć boczne tylne szybki. Musiałem jechać specjanie do Sosnowca, żeby je zdjęli. Oczywiście kosztowało mnie to kilkadzisiąt złotych a autoryzowani "fachowcy" ze smarta przy okazji wyłamali kilka plastikowych zatrzasków.

Największe jaja były przy badaniach rejestracyjnych. Godzinę zajęło mechanikom znalezienie numerów nadwozia (albo silnika, nie pamietam). Na koniec szukało tych numerów trzech facetów z latarkami

Wniosek jeste niestety taki, że smart jest zbyt nietypowy by go naprawić u zwykłego mechanika, o kowalu nie wspominając