Na pewno opuści, może nie dychę, ale chociaż połowę...

jak zejdzie o połowę to biorę!

Za 12 tyś mogę oddać swojego 2003 rok , diesel , klima

a PKO znowu swoje, pewnie na kredyt chce mnie jeszcze naciągnąć Jeszcze trochę stargujemy, spotkamy się w pół drogi między Wejherowem a Poznaniem to może coś z tego będzie. Na razie jestem umówiony na oględziny jeszcze 2ch egzemplarzy w środę.

Z tym szukaniem dobrego auta w Poznaniu to jeszcze bardziej przerypane jak z igłą .........
Sorki ......może się mylę ale wypowiadam się na podstawie własnych -złych doświadczeń.

mam wrażenie że tak samo źle jak wszędzie indziej, a im bliżej granicy, tym gorzej. Łatwiej mi w tej chwili byłoby mi chyba kupić samochód z ogłoszenia o treści: "samochód poobijany, zaliczył dzwona z rodzinką na pokładzie jak wracaliśmy z wakacji, znajomy wyklepał i lata dalej. Przebieg 300tys km, czasem zapominałem o wymianie oleju na czas, a na tylnym siedzeniu dzieciaki urządzały sobie piknik i zabawy z plasteliną. Książkę pojazdu zjadł pies, na życzenie oddam to co wydalił. " czy coś w tym rodzaju. Każdy Smart, którego oglądam, jest niebity, plastiki po prostu tak jakoś niespasowane, albo pogięty tridion bo w garażu coś spadło z górej półki. Licznik 100% niecofany, a nie zgadza się z kompem bo wgrany nowy soft. E9999 - Panie, pierwszy raz mi to wyskoczyło! Zepsułeś! Płacisz! Na prawdę tak trudno o uczciwych sprzedawców? Domyślam się, że zaraz PKO się oburzy, że On uczciwy i ma ładnego i zadbanego i 100% niebitego (najwyżej czasem klapsa dostał) i z oryginalnym przebiegiem, ale dalej nie w moich widełkach cenowych.

Nie muszę nikomu nic udowadniać , a przytoczę jak to czytam parę starych ale jarych powiedzonek

1. Chciwy dwa razy traci
2. Kto tanio kupuje ten robi to dwa razy
3. Polak mądry po szkodzie

P.S.
Zamiast tyle jeździć tracić czas i pieniądze , podjechał byś na wczasy nad morze , połowił rybkę i kupił przy okazji furgona ...

wszystko fajnie i pięknie, ale budżet musiałby się trochę powiększyć. Poczekamy, zobaczymy.

jak jesteś z Poznania zagadaj do Jakubo... serwisuje więc może coś znajdzie

Na Smarta na którego nie trzeba dokładać (ZBYT wiele dokładać) to 12 tys trzeba dać. A może nawet i 13 tys. Piszę o dieslu.