Smartek to fajne autko, ale często potrzebujemy w rodzinie większego
samochodu. Tu okazuje się , że możemy spotkać nowoczesne , duże samochody które spalają tyle co Smart , tyle że oleju
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/si...kow/zkn4lf

Mam Octavię 1.4TSI DSG i pomiędzy przeglądami (przebiegi ok. 10kkm) nie ma potrzeby nic dolewać.
Trzeba pamiętać, że VAG trochę tych silników "trzaska" te same silniki są w VW, Audi, Skodzie i Seacie.

Według rankingu Onetu wśród 10-ciu najlepiej sprzedających się w Europie samochodów w lutym, 5 było z grupy VW z tymi dziadowskimi silnikami.

http://moto.onet.pl/raporty/sprzedaz-now...5-r/d4lln0

Każdy benzyniak z turbo małej pojemności, a dużej mocy bierze olej. W instrukcji obsługi takich Aut jak Audi TT czy Peugeot (silniki 1,6, 1,8, 2.0) 170-200km jest napisane, że biorą i trzeba pamiętać o sprawdzaniu. Także producent sam o tym wspomina. 1.4 to mało popularny motor więc nie wiem, ale jeśli ma te 120km+ to też bierze

Tam gadanie.. 700cm3 105KM i od wymiany do wymiany dolewam jakies 100-150ml ?
Oni dolewaja 0,5L na 1000km ! VAG to shit i tyle !

W instrukcji audi bylo, ze przyjeta norma jest od 5-15l na 1000km

1,0 - 120 ps i ani grama od przeglądu do przeglądu (10 tys)
może dla tego, że pierwotnie te silniki miały zupełnie inne przeznaczenie

Ostatnio jechałem za vw tiguan auto miało silnik TSI z rury szedł taki smród, że mi oczy zaczęły łzawić auto wyglądało na świeży rocznik widać silnik nie pracował poprawnie :(

I jaki z tego morał?

Że współczesna motoryzacja ma wiele wad a użytkowanie pojazdów staje się coraz droższe itp....

A wszystko to wina poszczególnych grup lobby .............. każdy chce zarobić Jak najwięcej i jak najszybciej ................... mam jednak nadzieję, że coraz częściej doceniana będzie jakość i wytrzymałość, a wtedy nawet shit będzie musiał się dostosować do sytuacji, chcąc pozostać na rynku