Masz go w nogach pasażera. Podnosisz dywanik a następnie odkrecasz 3 motylki i sciagasz plastikową osłonę (dostęp jest bardzo szybki i bezproblemowy).

Tu masz ładnie pokazane:

http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/for...hange.html

Seba to raczej chodziło o zasilanie Kobiety, żeby wyjąć i wyrzucić daleko a nie o aku w smarcie.
Symetria - nie wiem czy znajdziesz odpowiedź - ani na prąd ani na energię słoneczną nie wiadomo jak działają więc nie wiadomoc który kabelak odciać.
Ach te kobitki, one takie czasem impulsywne ale przygoda poranna super.
PZD

Symetria, przynajmniej się tobie nie nudziło, no i masz też historyjkę ze smartem w roli głównej do opowiadania

Ja bym bardziej porozmawiał z sąsiadami, skoro nie powiedzieli, że się coś tam świeci
A na pewno wiedzieli czyj jest to samochód, bo Smart i osoby, które nimi jeżdżą bardzo rzucają się w oczy

Miałem to samo w zeszłym roku.
Mówię kobiecie, że jej brzęczyk założę jak miała w poprzednim aucie. Po naładowaniu się okazuje, że jednak jest to ustrojstwo w MCC.

Sebartus, ubawiłem się setnie!!! Jak to mawiają - dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane )
Chociaż na upartego, mógłbym żonie jakiś dywanik odsłonić ))
Fajnie wyszło :P

Aku naładowany i gotowy do drogi. Oby się nie powtórzyło, bo pokuszę się o znalezienie odpowiedniego kabelka u żóny - Bóg mi świadkiem, utnę bez zastanowienia!

Kanapa, wstyd jak beret - w Roadsterze jest brzęczek :( Podobno deszcz głośno padał wczoraj ))

Szupryk, sąsiedzi poczciwiny, starsi ludzie - myśleli, że późno wróciliśmy

znowu się chciałem wyżalić ...

pamiętacie kartki, które wysłaliśmy w sobotę na spocie ?

jeszcze nie doszły ... :( kurde ... juz prawie cały tydzień minął ...

O matko! padłam normalnie Pamiętamy, pamiętamy i do tego jeszcze miały piękne naklejki klubowe. Poczekaj z tydzień, dwa to dojdą - tak działa warszawska poczta