....., a w związku z tym mam pytanie. Czy są w smartklubie osoby trzymające smarta pod gołym niebiem, nie w garażu ?.
Interesuje mnie Wasza opinia na temat odpalania smarta porankiem . Jak to u Was wygląda, bo u nas zdarzało się odmówić posłuszeństwa skrzyni biegów i co powiązane światłu STOP.

Tak ja trzymam smarta "pod gołym niebem" i jak do tej pory nie było z niczym problemu (odpukać). Odpala bez problemu.
Nawet jeszcze nic mi nie ukradli (drugi samochód musi byc na parkingu, bo komuś bardzo podobają się lusterka !!!)

Niestety mój samochód został wyparty z garażu, a w nim zmieściłyby sie 2 smarty. W naszym żółtku brudzi się tylko przednia szyba, bo wiatr wwiewa kurz przez otwory wentylacyjne w garażu. Warunki właściwie zbliżone do zewnetrznych, do tej pory nie mieliśmy problemów z odpalaniem. Raz tylko na skutek zbyt dużej wilgoci komputer zgłosił błąd sprzęgła, ale po rozgrzaniu i wyschniąciu nigdy potem nie było problemów.

nasz smart rownie dobrze spedza zime jak i lato na dworze.
oby tak dalej !!!

Moj stoi na dworze i ma sie dobrze!!

Trzymam juz 3zime pod chmurka,zapala jak rakieta,tylko przednia szyba zamarza od wewnatrz.

Dziękuję Wam za podzielenie się ze mną swoimi doświadczeniami.
Zaczynam wnioskować, że po prostu nasz smarcik jest po prostu humorzasty .

Może go źle traktujecie ??????

Też pewnie czasami chciałby być czyściutki........ (szczególnie w środku !!!)

Ja też trzymam SMARTA pod gołym niebem i jak dotychczas (odpukać!) - nie było żadnych problemów z odpalaniem.

No i się zaczęło.Temperatura spadła lekko poniżej zera i w moim cdi pojawiły się problemy z porannym odpalaniem.Aku jest sprawny.Boję się co będzie gdy temp.spadnie do -10 lub niżej.Jak myślicie,czy problem tkwi w świecach żarowych,czy szukać gdzie indziej?
Pozdrawiam